Wysoki poziom rumuńskiej muzyki, wyznaczany od dekad przez takie wartości jak melodyczność, wyrazistość instrumentacji i wokalu oraz wielobarwność brzmień, czy gatunków to tylko wybrane spośród wielu czynników wyznaczających zarówno przeszłość, teraźniejszość, jak i miejmy nadzieję - przyszłość. Na morzu popkulturowej papki - wyznaczanej przede wszystkim główną rzeką nurtu anglosaskiego i ogólnie rzecz biorąc zachodniego - współczesna rozrywkowa muzyka pochodząca z centrum Karpat prezentuje się tym bardziej okazale, górnolotnie i sentymentalnie, pozytywnie miażdżąc wszystko, z czym stykamy się na co dzień pośród tak zwanego mainstreamu. Wartościowość uderza w stronę inteligentnego i wysmakowanego słuchacza tym szczególniej, jeśli słucha się kompozycji takich jak ta, w wykonaniu Addy.
Tak naprawdę to Ada Alexandra Moldovan - profesjonalnie występująca właśnie pod przydomkiem ADDA. Jest piosenkarką popową, pochodzi z Targu Mures.
Debiutuje jako wokalistka singlem ''Vis'', co ma miejsce w roku 2006.
Jej najbardziej znane przeboje to nagrania takie jak ''Sunt Bine'', czy ''Iti Arat Ca Pot''
ADDA stała się niejednokrotną autorką piosenek (przede wszystkim na płaszczyźnie tekstowej) dla wielu innych rumuńskich gwiazd estrady, takich jak choćby Andreea Banica, rapera CRBL, czy zespołu Hi-Q. Począwszy od 2015 roku ADDA rozwija na swoim kanale projekt pod nazwą ''Starile Addei''. Każdy z nich zawiera unikalną, autorską kompozycję muzyczną, stanowiącą jej dzieło. Przeważnie są one dość krótkie, ale zdarzają się wyjątki. Osobiście najbardziej ujęła mnie ta pt. ''Iertarea'' (wym. Jartara), mogę ją gorąco i z serca polecić. Niecałe dwie minuty gwarantowanych wzruszeń i emocji.
Utwór po który obecnie sięgam w dużej mierze bazuje na płaszczyźnie rumuńskiej muzyki folkowej i ludowej, szeroko czerpiąc z odwiecznej tradycji tamtejszej kultury i historii, prezentując również piękno karpackich krajobrazów pod postacią klipu.
Jego liryka to sfera prawdziwego sacrum, mówiąca o odwadze w podążaniu za swoimi marzeniami, bez względu na napotykane przeszkody.
Ada Alexandra Moldovan przyznała, że napisała tę piosenkę w jednym z najtrudniejszych momentów swojej kariery, gdy wszyscy dosłownie przygnietli ją niepochlebnymi opiniami oraz kompletną negacją wszystkiego, co wykonuje jako artystka. ADDA zrozumiała wtedy wiele nad wyraz - wydawać by się mogło na pozór oczywistych rzeczy - lecz przecież niestety pewne z nich trzeba przeżyć samemu, wzbogacając bagaż przykrych doświadczeń. Dopóki czegoś naprawdę się nie przeżyje wszystkie krzywdzące i dojmujące żalem zdarzenia wydają się kompletną abstrakcją. Tak też było w jej przypadku... Najlepszym potwierdzeniem niech będą słowa jej samej...
''Odczuwałam zniechęcenie, ból i rozczarowanie widząc, że niektórzy ludzie są blisko ciebie jedynie i tylko wtedy, gdy jesteś zdrowa i momentalnie zapominają o Tobie, gdy tylko jesteś na dole''.
Trudno nie zgodzić się z tak przedstawioną diagnozą życiowej i skomplikowanej, a jakże mocno prawdziwej sytuacji.
Od strony muzycznej w przypadku tej melodii ADDĘ wsparł sam Robert Toma - kompozytor i wokalista muzyki pop, skupiony wokół innego producenta, Mariusa Mogi. Tego ostatniego piosenkarka poznała również w pewnym, bardziej początkowym etapie swej poważnej twórczości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz