Słychać wyraźnie, że kompozycja w warstwie melodycznej, przestrzenności, instrumentacji i sposobie posadowienia wokalizy jest dziełem Madaliny Dumitru (Melliny). Utwór został ujawniony na łamach wytwórni Sprint Music pod koniec września 2020 r. Wyśpiewała ją Ana Maria Elena Stinga - bo tak brzmi pełna tożsamość wokalistki pop-dance o pseudonimie Amme. To jak dotąd jej najbardziej nośna - przez co głęboko zapadająca w pamięć - a ponadto chwytliwa propozycja z łatwo wpadającym w ucho refrenem. Ponadto rzecz niniejsza oferuje charakterystyczną manierę aranżacyjną - stricte rumuńską, osadzoną pośród współczesnych dominujących nurtów muzyki rozrywkowej, gdzie dominuje elektronika oraz instrumenty klawiszowe (tu bardziej wygenerowane komputerowo syntezatory), a w tym przypadku wplecione są również elementy lokalnej tradycji, czerpiące np. z nurtu folk. Dobrze zarysowana linia tonów niskich dopełnia dobrostanu płynącego z idealnego odbioru, wręcz magii, ciepłej aury, jaką kreśli wokół siebie nuta.
sobota, 16 stycznia 2021
AMME - ''SAGETI'' (22 WRZEŚNIA 2020) - Jak strzały amora prosto w serce
BiBi i ANTONIO PICAN - ''PIELEA TA'' (10/12/20) - Pozytywne ciarki na plecach
Bibi to jedna z celebrytek tak zwanego pokolenia Z (rum. Generatia Z. - określenie użyte po raz pierwszy w jednej z piosenek innej jego przedstawicielki - Iuliany Beregoi z Mołdawii) Bianca Mihaela Lixandru - alias BiBi - jest idolką rumuńskich nastolatków. A ponieważ chce dalej pozostawać na szczycie nie może poprzestać chociażby na wielkim hicie ''Ciocolata''. Stąd zawsze wymyśla nowe projekty, które przyciągają liczną uwagę jej zwolenników.
Tym razem tworzy muzyczny wyczyn, absolutnie wyjątkowy (bo ze swoją obecną sympatią) Antonio Picanem i ich singlem ''Pielea Ta”. Brzmi świetnie, ponieważ obaj artyści włożyli w ten utwór swoją duszę i pasję, co oczywiście niesie też ze sobą mocne przesłanie miłości.
„Pielea Ta” to świeży projekt, który wyraża uczucie i zaangażowanie. Znajdujemy się w przesłaniu piosenki i mamy nadzieję, że Ty też. Wielkie dzięki dla zespołu wytwórni Sprint Music, ponieważ bez nich to dzieło nie byłoby możliwe.
Oprócz kariery muzycznej Bibi jest uważana za jedną z najpopularniejszych, młodych vlogerek w tej chwili na terenie Rumunii.
CARLA'S DREAMS - ''SIMPLU SI USOR'' (29/12/20) - Świetny finał roku w ich wykonaniu, bo przecież to dla nich takie proste
Carla's Dreams kończy rok 2020 niespodzianką dla fanów, będących zawsze wraz z nimi przez cały ten okres, prezentując „Simplu Si Usor” (ang. ''Simple and Easy'') - wrażliwą, miłosną piosenkę.
Sztuka została skomponowana i wyprodukowana przez Carla's Dreams, Marcela Botezana i Sebastiana Baraca (Marco & Seba - 3/4 dawnego projektu Play & Win), za tekst odpowiada samo Carla's Dreams, a wideo zostało wyreżyserowane i nakręcone przez NGM Creative (Bogdan Păun jako reżyser mini koncertowego przedsięwzięcia wideo z dziećmi w tle jako chór).
''Simplu Si Usor'' dociera do każdego słuchacza z innym przesłaniem. Ciągle słychać zwrot „To było takie proste i łatwe”, przypominając o przeszłości, która pozostała w naszych umysłach. Relacje, ludzie lub mniej chaotyczna rzeczywistość niż teraz, interpretacji tego, wyjątkowego przejawu sztuki może być wiele dokładnie tyle, ilu jej odbiorców - czyli miliony.
Piosenka czerpie korzyści z wideo wyreżyserowanego przez Bogdana Pauna. Członkowie zespołu są na scenie w jasno oświetlonym studiu telewizyjnym. Każdy członek Carla's Dreams ma swój własny kwadrat sceny, dzięki czemu zachowuje dystans. W tle grupa dzieci ubranych w białe bluzy, metafora przeszłej i przyszłej czystości.
„Simplu Si Usor” został po raz pierwszy wykonany na żywo podczas wydarzenia The Artist Awards - gdzie Carla's Dreams otrzymało dwie nagrody: The Artist Of The Year (artysta roku) oraz Best Collaboration (najlepsza współpraca z Iriną Rimes) za „3 Hearts” (rum. ''3 Inimi'').
Mimo tego nietypowego roku bez koncertów, muzyka Carli's Dreams zachwyciła ludzkie dusze tak mocno, że „Secrete” zajmowało 11 tygodni pierwsze miejsce w topowym zestawieniu Mediaforest, ponadto zostało obwołane piosenką lata 2020.
MAHMUT ORHAN ft. IRINA RIMES - ''NU VREAU'' (25/05/20) - Smak, klimat, eteryczność, orientalna instrumentacja pośród klubowego aranżu
Prawie rok po ostatniej współpracy Irina Rimes i Mahmut Orhan ujawnili następną piosenkę „Nu Vreau” wraz z psychodelicznym teledyskiem idealnie korespondującym z poetyką tego nagrania. Kojarzone jednoznacznie negatywnie konotacje słowa psychodeliczne w tym przypadku zostają momentalnie rozwiane, gdyż ton muzyki i dźwięk śpiewu brzmi tu idealnie, odprężając zwłaszcza wieczorem i nocą, wprawiając w dobry, ukołysany nastrój.
Jest to melancholijny utwór, którego słucha się szczególnie dobrze późną porą, przez co zachęca on do medytacji, a nie do tańca. Filmik to estetyka Science Fiction, dystopijny, zakotwiczony w fantastycznych wszechświatach i animowany w 3D.
„Nu Vreau'' (ang. ''I Don't Want”) to trzecia współpraca Iriny Rimes i tureckiego DJ-a Mahmuta Orhana. Wcześniejsze kolaboracje to „Schhh” i „Hero” , bardziej taneczne piosenki z wpływami orientalnymi. Tym razem Mahmut Orhan przychodzi do ucha i wszelkich zmysłów odbiorcy z nurtem kojącego deep house, który subtelnie wślizguje się do ucha słuchacza za sprawą smutnych skrzypiec i dyskretnej perkusji. Irina Rimes szepcze odpowiednie słowa do wiersza zamiast typowej piosenki śpiewanej w stylu EDM.
Typowe dla kreacji Iriny Rimes teksty opowiadają historię niespełnionej miłości. Artystka toczy zmaganie z pokusą napisania kolejnego utworu o swojej muzie, ale w końcu ulega. Wydaje się, że to smutny wiersz, recytowany rytmicznie i dobrze przez górne rejestry, ale wykonywany nieskoordynowanie, chaotycznie osadzony jakoby pośród swoistego rodzaju pijackiego widu - na którym to rauszu słuchacz może obserwować np. wschód słońca nad morzem. Teledysk idealnie wpisuje się w temat „Kosmosu”, tak cenionego przez Irinę Rimes i rozsypanego w całej jej twórczości.
Gwiezdny statek z zamaskowanym sternikiem przemierza wszechświaty zablokowane w czasie, a Irina posiada awatara, ukazanego dyskretnie z tyłu lub z profilu, przykrytego fioletowym płaszczem. Widzimy symbole, takie jak zatrzymane w czasie zegary, portale do innych światów, ale także zepsuty portret dwojga kochanków i coś, co wydaje się być „drzewem życia”.
Rok 2020 to kolejny dobry czas na muzycznej drodze Iriny Rimes. Minione dwanaście miesięcy to jej współpraca z twórczymi rodakami, Mołdawianami osiadłymi w Rumunii, a tworzącymi formację Carla's Dreams pod postacią numeru ''3 Inimi''. Jesień zaowocowała wydaniem w początkach października przebojowego ''Your Love'' o charakterze międzynarodowym, a zaśpiewanego wspólnie ze słynnym Crisem Cabem.
Mahmut Orhan to turecki DJ i producent, aktywny na scenie muzycznej od 2011 roku i łączący takie gatunki jak disco, indie dance, EDM i deep house. Miksował już na Exit Festival w Serbii, ale także na Neversea 2019.
RED LIME i PETRONELA DONCIU - ''M-IE BINE'' (12 LIPCA 2020) - Niech będzie dobrze
Petronela Donciu jest osobą wrażliwą i emocjonalną, pasjonatką muzyki, poezji, tańca i języków obcych (poliglotką), lubi zwierzęta, zwłaszcza koty. Na scenie czuje się jak ryba w wodzie. W trakcie edukacji muzycznej grała na fortepianie w Eugen Doga School of Music - gdzie uczęszczała do klasy ze śpiewem i chórem. Nie dziwi więc fakt równoczesnego bycia solistką w chórze Voice Accord. Zwyciężczyni kilku krajowych i międzynarodowych konkursów, takich jak: Star Rain, Victoria, Music for Kids Romania, Music Festival in Bulgaria.
Opis jej życiorysu z lat dziecięcych i młodzieńczych nie zmienił się diametralnie od tamtego czasu. Obecnie artystka u progu dorosłości nadal wykorzystuje wiedzę i talent objawiony, wykrzesany, pielęgnowany przez całe świadome życie.
To jej pierwsza muzyczna propozycja wykonywana głosowo w pełni solowo wraz z towarzyszeniem popowo-tanecznego projektu o nazwie Red Lime. Muzyczna obecność tego ostatniego została uzupełniona o autorstwo Petroneli Donciu w zakresie muzyki i tekstu. Red Lime - czyli Dan Iacovlev - dopomógł Petroneli na tej samej niwie.
FELICIA DUNAF - ''CE MAI FACI'' (15 MAJA 2019) - Co u Ciebie słychać ? Rzecz o rozstaniach...
Lecz pomimo tego życzmy sobie, by w 2021 roku na rumuńskich scenach muzycznych miało miejsce jak najwięcej udanych powrotów. Być może będziemy mogli mieć z nimi do czynienia chociażby przy okazji tej wokalistki zakorzenionej w Mołdawii. To jej ostatnia przebojowa kompozycja pochodząca z późnej wiosny 2019 roku. Zdjęcia do teledysku ilustrującego piosenkę trwały cały dzień - od rana do wieczora - i jak mówi sama Felicia Dunaf był to piękny proces.
Mało kto na co dzień zadaje nam zwyczajne pytanie: Jak się masz? jako ludziom... Nie tylko będącym w związku - skwitowała piosenkarka.