Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 13 lipca 2020

KANITA - ''FLLAD'' (IULIAN FLOREA RMX) - (CZERWIEC 2020) - Esencja muzycznych Bałkanów podana współcześnie


W tym remiksie (moim skromnym zdaniem zdecydowanie lepszym, ba momentami wręcz urzekającym pomysłowością, inteligencją oraz oryginalnością aranżu) zachowano wszystkie najlepsze cechy zarówno współczesnej, jak i dawnej elektroniczno-tanecznej Rumunii na poziomie muzycznym, a traktując szerzej także i klubowym. 
Sama Kanita (właściwie Kanita Suma) również jest obywatelką Półwyspu Bałkańskiego. 
Urodziła się w stolicy Macedonii (jedna z byłych składowych dawnej Jugosławii) - Skopje - 26 lipca 2001. Z pochodzenia jest Albanką, podobnie jak jej rodzice i większość najbliższej rodziny. Już w wieku lat zaledwie jedenastu wzrastała jako eksponowana postać sceniczna za sprawą wzięcia udziału w drugiej serii albańskiego X-Factora roku 2012. Ostatecznie zakończyła obecność w talent show na czwartym miejscu. 
Życie (także tym razem) jednak pokazuje, iż to nie lokaty są najważniejsze, bo ileż to razy w niedługim czasie po zakończeniu obecności na szklanym ekranie postacie zdobywające laury pierwszeństwa ustępowały utalentowanym osobom ze zdecydowanie dalszych miejsc.
W ubiegłym (2019) roku bez powodzenia próbowała swoich sił w rodzimych, albańskich eliminacjach do konkursu Eurowizji po to, by móc reprezentować swój kraj w finale tego wydarzenia. 
Tymczasem warto zaznajomić się z treścią, pozytywną energią i dobrymi fluidami numeru, jaki w wersji podstawowej jest datowany na styczeń 2020, za to na początku czerwca tego roku zaprezentowano odmienione jego oblicze, będące zasługą didżeja i producenta znanego już w początkach pierwszej dekady XXI wieku za sprawą współpracy z wokalistą o pseudonimie Dereck. 
Chodzi o rytmy dance/house. 

ADRIANA RUSU - ''ARDE'' (03.02.2014) - Nie spalaj się, gdy nie ma potrzeby [etniczne dźwięki lata]


Chciałabym móc zagościć w twoim życiu - deklaruje wyśpiewując już pierwszy wers kompozycji ''Arde'' rumuńska wokalistka Adriana Rusu. Postać śpiewająca głównie pop, ale nie stroniąca też od wyrazistych i melodycznych folkowo-ludowych akcentów (patrz - nagranie pt. ''Du-Ma'').
Po raz pierwszy zauroczyła wszystkich piosenką ''Noi Doi'', zaistniałą na muzycznym rynku w 2007 roku. Utwór był twórczo-scenicznym debiutem artystki pochodzenia mołdawskiego. 
Wspomniane ''Noi Doi'' posiadało w sobie wpływy R&B, tymczasem ''Arde'' płynnie przechodzi do akordów wyznaczanych poprzez brzmienie popowej ballady. Nie brakuje tu także bardziej wyraziście zaakcentowanych fragmentów, przede wszystkim gdy mowa o przejściach w żywiołowe sekcje refrenu. Siła nut to zasługa samej Adriany, jak też producenta oraz kompozytora Vanoteka, wspólnie z Anastasią. 

niedziela, 12 lipca 2020

3 SUD EST - ''VALURI'' (09/07/2020) - Letnia stolica jest na plaży w Konstancy

Zespół 3 Sud Est specjalnie na tegoroczny lata czas Anno Domini 2020 prezentuje nagranie o nazwie ''Valuri''. Jego tytuł nie jest przypadkowy - silnie czerpie nutami będąc zakorzenionym w ciepłych, wakacyjnych falach Morza Czarnego. Liryka najnowszego dzieła formacji oddaje emocje i pragnienie bycia zawsze z ukochaną osobą. Tym samym tekst stanowi jedną z najpiękniejszych obietnic, którą bez względu na przeszkody łatwiej razem uczynić dokonaną. 
Wprawdzie jak na razie ulewny deszcz nie daje o sobie zapomnieć, ale być może sytuacja wkrótce ulegnie poprawie, pogodowej krystalizacji. Stąd tymczasem warto posłuchać innego ich numeru, idealnie oddającego bieżący stan pogody, czyli ''Dansam In Ploaie'' (pol. taniec w deszczu) z maja 2018.


Dzięki wyjątkowemu brzmieniu, które jako żywo łączy się z nostalgią lat 80., „Valuri” (ang. ''Waves'') to romantyczna gra, jakiej towarzyszy wideo w reżyserii Iury Luncașu, jakie przenosi poprzez obrazy historię pełną pasji...
Opowieść przesyconą spokojem, klimatem, swoistą letnią magią słońca, jego promieni oraz mnogością możliwości czerpania pomysłów motywowanych endorfinami (spośród chociażby tych na spędzenie wakacji - przyp. red.).
„Waves” to singiel bardzo nam drogi, z nostalgicznym klimatem, który przypomina nam dźwięk naszego dzieciństwa. Będąc w Konstancy i widząc morze codziennie, fale są częścią naszego życia, więc dla potrzeb kręcenia filmiku do piosenki udaliśmy się na tereny jednej z najbardziej ukrytych plaż w Rumunii. Praca nad tym utworem była wielką przyjemnością, od samego początku czuliśmy, że inspiracja będzie nam towarzyszyć w całym procesie twórczym i mamy nadzieję, że Ci się spodoba ” - mówi Laurențiu Duță (jeden z założycieli, wokalistów i wieloletni liderujący grupie 3 Sud Est (pol. 3 strony na południe, południa)

ANGELIKA DRAGNEV - ''ESTI TOT CE AM''(11.06.19) - Wspaniała inauguracja jej twórczości scenicznej

A wszystko w zakresie odnalezienia swego miejsca gatunkowego dla niej przynależnego - czyli mieszance stylistyk pop i dance w łagodnych odmianach.
Ambitna, utalentowana, pełna charyzmy, zakochana w muzyce od dzieciństwa. Ostatni czynnik w tej kwestii jest kluczowym. 
Mowa o Angelice Dragnev - pochodzącej z Baszkali, miejscowości położonej w Besarabii (jedna z mołdawskich prowincji). 
W czerwcu 2019 (u progu tamtego lata) zadebiutowała urokliwą kompozycją ''Esti Tot Ce Am'' (wym. Jeszt Tot Cze Am) - polskie jesteś wszystkim tym, co mam.
Młoda wokalistka zdecydowała się na współpracę z producentem i autorem tekstów o pseudonimie El Radu wraz ze sztabem wspierających go muzyków i kompozytorów z Hiszpanii. Ów team został określony nazwą The Master of The Sound (TMoTS). Do nich właśnie należy warstwa aranżacyjna i dźwiękowa w tej melodii. 
Sam El Radu podczas występu w Radiu Sputnik Moldova ujawnił, że udało mu się skomponować tekst do ''Esti Tot Ce Am'' w zaledwie 45 minut, a propozycja idealnie zestroiła się z osobowością A. Dragnev.
„To romantyczny, lekki i nowoczesny utwór, w którym piosenkarka znalazła się całkowicie” - powiedział przywołany już dwukrotnie producent.

Oficjalna premiera miała miejsce na początku czerwca 2019 podczas popularnego porannego programu telewizyjnego w Rumunii (format Neatza Cu Razvan Si Dani na kanale Antena 1). Sama Angelika już od pierwszych sekund rozgrzała atmosferę oraz publikę zgromadzoną w studiu i przed ekranami.

„Widzowie byli zafascynowani moim występem. Otrzymałam wiele wiadomości z gratulacjami, co mnie szalenie cieszy i motywuje do dalszej pracy” - powiedziała Angelika Dragnev.

Ona sama dotychczas - w pewnej mierze i pośród niektórych kręgów zainteresowanych - była znana ze śpiewu twórczości typowo ludowej i folkowej, etnicznej, wysoce instrumentalnej oraz melodycznej. 
Oto przykład nagrania, które czerpie z rumuńsko-mołdawskiego dorobku muzycznego zakorzenionego od pokoleń pośród tamtych regionów: 


TAMIGA & 2BAD - ''BABY, C'EST LA VIE'' (01/07/2020) - Rok do roku...


To dla nich czas kolejnego, przebojowego skoku... Niemal dokładnie dwanaście miesięcy po ujawnieniu singla ''Love Is In The Air''(doczekał się on ponad 10 milionów odsłon, jeśli chodzi o wyświetlenia wizualizacji wraz z utworem) rumuński duet taneczno-elektroniczny powraca z nową, wyśmienitą propozycją, utrzymaną w dość podobnym - jak przystało na pełnię lata - klimacie. Podobieństw do poprzednich szlagierów (zwłaszcza wyżej wymienionego) można się doszukać zarówno w sposobie aranżacji, śpiewu, jak i metodach realizacji klipu do piosenki. Teledysk został nakręcony na terenie dzikich plaż rumuńskiego wybrzeża Morza Czarnego. Tematycznie czerpie szeroko z opowieści, czy legend tyczących się wikingów, czy też piratów. Przypomnijmy, iż projekt Tamiga & 2Bad ma już na swym koncie takie, inne hity jak ''In Havana'' (2018), ''Doar A Ta'', czy ''Heaven'' (oba z 2019). 
Formacja złożona z producenta Laurentiu Constantina i towarzyszącej mu wokalistki pomimo okresami dość mocno dżdżystej aury panującej na zewnątrz ma szansę zawojować kolejne miliony serc, dusz i umysłów ogromu słuchaczy. 

poniedziałek, 6 lipca 2020

COSTI IONITA - ''BAILA LOCA'' (2005) - Wybornie WAKACYJNIE w stylu world music z pierwszych lat jego działalności

Costi w ostatnich miesiącach, tygodniach, a nawet dniach usilnie nie pozwala zapomnieć o sobie i swoim istnieniu. Nie musi mimo upływu czasu udowadniać, że ciągle jest w świetnej, twórczej formie. Wena go nie opuszcza, pozwalając zasilić swoim wieloletnim doświadczeniem, ba - geniuszem w tworzeniu najnowsze ścieżki wielu bieżących artystów sceny pop-dance. Wszystko za sprawą mega hitu ''La Luna'' LINK (wespół z Lidią Buble oraz Jay'em Maly), utworem ''126'' stworzonym dla wokalistki JO - LINK , czy wzięcia udziału w rumuńskiej wersji językowej hitu ''Jale''. Ten ostatni w wersji podstawowej (latynoskiej) pojawił się już na początku lutego 2020. 
Tymczasem powracamy do kwintesencji pozytywnie rozumianej, dźwięcznej rumuńskiej ludyczności i tamtejszego brzmienia charakterystycznych instrumentów takich jak (w tym przypadku) elektroniczne instrumenty klawiszowe łudząco przypominające brzmienie cymbałków, a także bębny, czy harmoniczne akordeonu. Tego typu rytmy w swej twórczości od lat z wielkimi sukcesami na arenę krajową i światową przemyca Costi Ionita - rumuński producent, aranżer, autor piosenek oraz wokalista popowo-taneczny. Jedyny twórca tej narodowości w historii nominowany do nagrody Grammy. 
Paletę kreowanych przez niego muzycznych barw można zaklasyfikować w szerszym ujęciu do gatunku tak zwanego world music za przyczynkiem m.in. czerpania w pewnej mierze zapożyczeń, czy inspiracji z muzyki indyjskiej, orientalnej lub szerzej - dalekowschodniej.
Nie stroniący od silnych wpływów nowoczesnych środków energetycznego wyrazu w muzyce, ale przy tym perfekcyjnie wplatający w to rzeczy dawne, dobrze znane, od zawsze uwielbiane.
Tym razem specjalnie na słoneczne dni (jakie w wielości rumuńskich nagrań popularnych rozbrzmiewają przez okrągły rok, gdy idzie o poetykę, styl, klimat) inauguracyjna propozycja z albumu, wydanego w 2005 roku na płycie kompaktowej. Kompilacja nosiła tytuł ''Garantat De Costi''. 
Rok później, bo w 2006 - co jeszcze ciekawsze - C. Ionita wspólnie z innym, szalenie popularnym muzykiem (twórczością bardziej podpadającym w nurt manele) : Florin'em Salam'em ujawnił składankę obfitującą w przeboje, pod nazwą ''Fac Diferenta'', wydaną jedynie w formie kasety magnetofonowej. 
I tu rysowany jest kolejny przebłysk silnego osadzenia muzyka w klasycznych źródłach dźwięku, wówczas już nieco wychodzących z powszechnego obiegu, ale ciągle dostępnych (podobnie jak i dziś), nadal ogromnie popularnych, tanich w przygotowaniu i późniejszym rozpropagowaniu (dystrybucji). Dobrze nagrana taśma zawsze stanowi wysoką wartość dodaną zwłaszcza, gdy jest analogicznie odtwarzana na wysokiej klasy decku. 

JO - ''126'' (26/06/2020) - Najbardziej letnia spośród dotychczasowych jej nut, są powody do dumy!

Tak samo jak słońce co dzień czeka na swój wschód, tak i my w pragnieniu zaprowadzenia do najpiękniejszych wyżyn szczęścia (choćby i tych z przeszłości) stajemy się ciągle lepsi, podbudowani nadzieją...
Ioana Anuta (pseudonim JO) - jest pochodzącą ze Slatiny wokalistką popowo-taneczną. Postać to powszechnie znana pośród karpackich gór i stoków za sprawą udziału w jednej z edycji telewizyjnego show ''X-Factor'' w tamtejszej odsłonie, gdzie udało jej się dotrzeć aż do finału. Tamże zdobyła zaszczytne drugie miejsce.
U progu pełni lata artystka (wykonująca już takie przeboje jak: ''Cu Un Picior In Rai'', ''Que Sera, Sera'' ''Mesajul Meu'', ''Soapte'', ''Stinge Mi Luna'', ''Rapitor'', czy ''Cu Inima'') tym razem śpiewa o 126 dniach wspomnień, naznaczonych uciążliwą i bolesną ciszą (kto wie, być może ma tu miejsce aluzja do czasu zawieszenia powodowanego epidemią). 
Ubiegłoroczny sezon letni Anno Domini 2019 także należał do jednego z numerów z jej i wokalisty Horii Brenciu udziałem - kompozycji ''Ochelari De Soare''. 
Rzecz miała miejsce w pierwszych dniach lipca, a zatem rok po roku mamy do czynienia z kolejnym, acz jeszcze bardziej urokliwym muzycznym cudeńkiem.
„126” to piosenka skomponowana przez Costi-ego Ionițę wraz z Aliną Manolache i jest to współpraca, której JO długo pragnęła.
„Od dawna chciałam działać artystycznie z Costim! Na tydzień przed wejściem do studia pomyślałam, jak by to było, gdybyśmy współpracowali i pewnego dnia, w nieoczekiwanym momencie, wszechświat naprawił wszystko (pokierował pozytywnie zrządzeniem losu - przyp. red.) Costi zadzwonił do mnie, gdy byłam obecna w studio i wtedy po raz pierwszy odsłuchałam „126”. Naprawdę mi się podobało, pomyślałam, że ma wysoce chwytliwy refren. Już w tamtym momencie wiedziałam, że muszę wydać ten utwór. Mam nadzieję, że podoba wam się „126”. Żywię przekonanie, iż wspólnie będziecie się dobrze bawić oglądając on-line'' - zakończyła Ioana Anuta (JO). 
Piosence „126” towarzyszy kolorowe, ujmujące feerią barw wideo w reżyserii Alexa Ceaușu - speca i znawcy materii filmowej wielkiego oraz małego formatu od lat. Mini obraz wizualny ujawnia dziecięcą stronę JO ciągle w niej drzemiącą. Udział w wideoklipie zachęcił ją do zmiany koloru włosów na odcień wpadający w turkusowy, na co do tej pory piosenkarka nie miała odwagi.


MELLINA i RALFLO - ''FATA MORGANA'' (22/06/2020) - Murowany wakacyjny HIT z chwytliwym refrenem i siłą melodii w postaci gitary klasycznej


Pozytywnie zakręcony na punkcie dobrych dźwięków wysoki stopień kunsztu aranżacyjnego, łączący wielość najlepszych cech gatunków pop, czy dance (wszystko z nutką latino - patrz gitarowe brzmienie). To właśnie słowa klucze wypływające z najnowszego mega hitu wykreowanego przez duet w postaci Mellina & Ralflo
Madalina Dumitru - bo tak brzmi jej pełna tożsamość - prócz bycia wokalistką popową przeważnie sama pisze teksty i komponuje muzykę do licznych przejawów śpiewnej aktywności, zarówno własnej, jak i ze strony sporej części rumuńskich, scenicznych kolegów oraz koleżanek po fachu. 
Ralflo jest piosenkarzem znanym z występów w ramach projektu Kamara - często śpiewającym po francusku.
Przechodząc płynnie do samego ''Fata Morgana'' - muzyczna, nośna perła ukazała się w drugiej, końcowej części czerwca. 
Jest owocem starej, dobrej znajomości Melliny i Ralflo. Od dawna wyrażali oni chęć występu razem, co obecnie nareszcie ma okazję ulec materializacji. 
Utworowi towarzyszy oczywiście idealnie skrojony na jego miarę teledysk w pełni korespondujący z lekkością, zwiewnością i przebojowością propozycji. 
Sama Mellina podkreśla dobrą atmosferę emanującą z kadrów wizualizacji.
Wielu krytyków, dziennikarzy muzycznych, przedstawicieli prasy, blogerów, czy znawców środowiska muzycznego nie tylko na terenie Rumunii szybko po ukazaniu się obwołało ''Fata Morgana'' hitem! Trudno się dziwić tak wysoce pozytywnym i jednoznacznym ocenom. 
Mellina wspomina, że piosenkę napisała (niejako do szuflady, odkładając ad acta) już przed paroma laty. Na ten moment sama nie pamięta, co natchnęło ją do popełnienia tej liryki. Kompozycja jest odpowiedzią artystki na liczne sygnały i uskarżania fanów oraz bliskiego otoczenia na zbyt długo kontynuowaną serię nastrojowych singli (takich jak ''Sper Ca Ti-e Bine'' wydane wiosną 2019, ''Alt Barbat'' z wczesnej jesieni tego samego roku, czy ''Tineretea'' z końca stycznia 2020). Klipy do wszystkich ze wspomnianych utrzymane były w dość podobnej konwencji realizacyjnej z tą różnicą, iż w pierwszym zdecydowanie dominowały plenery, a w pozostałych - wnętrza. 
Madalina Dumitru usłyszała głos Ralflo momentalnie po sfinalizowaniu tworzenia utworu ze swojej strony. Jako, że było im dane spotykać się na scenie i w studiu już niejednokrotnie przyszedł wreszcie czas na pełnię twórczego zaangażowania z obu stron. 
Tymczasem jako puentę Ralflo dodaje: 
''Znałem Mellinę od kilku lat i za każdym razem, gdy się spotykaliśmy mówiłem, że będziemy współpracować i chcemy zagrać. Słuchajcie - minęły 3-4 lata i pewnego dnia Mellina dzwoni do mnie i mówi mi, iż posiada piosenkę „Fata Morgana” i wydaje jej się, że pasowałbym do niej i miło byłoby wykonać ją razem. Wysłała mi ją. Po wysłuchaniu powiedziałem, że to dla mnie, w moim odbiorze - duży hit. Skomponowała go i wykonała część produkcyjną, ja dograłem bardzo szybko swój wokal i natychmiast po pandemii (częściowym zniesieniu związanych z nią obostrzeń - przyp. red.) wzięliśmy udział w kręceniu wideo. Szalenie podoba mi się to, co wyszło z naszej współpracy, niech Bóg sprawi, by to lato nie dobiegało końca. Uważam, że zarówno piosenka, jak i wideo są bardzo dobre!”.