Łączna liczba wyświetleń

środa, 31 lipca 2019

MIHAI CHITU i SANDRA N. - ''NEMURITOARE'' (30.07.19) (ABSOLUTNIE WYJĄTKOWA!) Nastrojowo, lirycznie, refleksyjnie, magicznie, klimatem ze środka lata prosto na jesień...



Słowa poezji (zarówno napisanej obecnie dla potrzeb lirycznej zawartości tej kompozycji, jak i te dawniejsze, o czym za chwilę) idealnie malowane śpiewem, zwłaszcza jeśli chodzi o kadry teledysku. To właśnie obraz wizualny do tej kompozycji w dużej mierze i mnogości sensów oraz znaczeń odzwierciedla metaforyczny przekaz, zawarty w wersach i strofach wiersza autorstwa Adriana Paunescu. Utwór jego autorstwa pod tytułem ''Ce Faci La Ora Cand Mi-e Dor De Tine'' (pol. Co robisz w czasie, gdy za Tobą tęsknię?) stanowił wyraźną inspirację w wielu aspektach dla twórców tego teledysku. Pojawiają się tu dwie pory roku - późne lato, mieszające się z pełnią jesieni przepełnioną wielością barw. Intensywne, dojrzałe kolory posiadają również jabłka, którymi karmią się bohaterowie filmiku zagrani przez samych wykonawców piosenki, czyli Sandrę N. i Mihai-a Chitu. 
Koniec wakacji i przejście w czas, gdy przyroda układa się do zimowego snu może stanowić alegorię całego ludzkiego jestestwa, sensu obecności na tej planecie, życia jako takiego w ogóle i  momentu, gdy osiąga się przysłowiową jesień wieku. 
Warto również zatrzymać się na dłużej przy słowach wyrażonych w limba romana (języku rumuńskim) w pierwszej stop klatce klipu.
Składają się one jako sentencja : ''Spune Astazi 'Te Iubesc' !, Caci Maine Poate Fi Prea Tarziu...'' (wym. Spune Astaz Te Jubesk Kaczi Majne Płate Fi Pra Tarził), którą można wypowiedzieć jako ''Powiedz dzisiaj, że Cię kocham, bo jutro może być za późno''...
Pod koniec filmowej, majestatycznej historii z resztą zupełnie jak w życiu - niestety - jednej z postaci zabrakło, z jakich przyczyn, trudno wywnioskować, historia jako nauczycielka, jak i bieżące realia pozostawiają multum możliwości interpretacji...
A na miłość, przyjaźń, nawiązanie więzi, czy prawdziwe uczucie jest już dziś coraz mniej miejsca w tym zabieganym, zmaterializowanym i zwariowanym świecie, stąd tak mocno ciągle trzeba uczyć się cenić piękne chwile, by umieć zatrzymać je na jak najdłużej, a później mieć na zawsze w pamięci, celebrując ich wyjątkowość zarówno w teraźniejszości, jak też i przyszłości...

Za produkcję obrazu filmowego zabrali się Ci sami filmowcy, jacy zawsze współpracują z konglomeratem producenckim DOMG (najczęściej występującym jako duet w składzie Dorian Oswin i Mihai Gruia). Odpowiadają oni m.in. za sferę realizacji innego filmiku z Mihai-em Gruią i Melliną w udziale, a promującym piosenkę ''O Ultima Tigara'', czy też tego do uroczego ''Alinare'' z sierpnia 2018, analogicznie będącego dziełem DOMG w warstwie brzmieniowej. To mój prywatny numer jeden jeśli chodzi o wyjątkową kompozycję z ubiegłego lata. Obecnie prezentowana melodia ma szansę powtórzyć sukces ''Alinare'' w kategorii wyjątkowości oraz szlachetności. Wracając (wymawiaj Je Ultima Cigar) osiągnął status jednego z wielkich przebojów sezonu letniego 2017. Inną znaną nutką w wykonaniu Mihai'a jest ta pod tytułem ''Joc De Noroc'' (z lekka melancholijna). Barwa głosu M. Chitu to falset, co czyni jego postać jeszcze bardziej wyróżniającą się z tłumu, jeśli chodzi o wokalny świat muzycznej sceny. Z resztą m.in. także dzięki temu (ale i nietuzinkowej osobowości, wrażliwej duszy, co słychać w śpiewanych przezeń piosenkach) osiągnął wiele w rumuńskim ''The Voice...''. 
Jego ostatnim singlowym przebojem stało się ''Plangi, fata'' wyśpiewane wspólnie z Lavinią. 
Numer ''Toc Ce Vreau'' wykonany razem z Pacha Man to zdecydowanie jego najbardziej nośna, wręcz na poły taneczna propozycja. 
Sandra N. (tak naprawdę Alexandra Naftanaila), podobnie jak i Mihai Chitu na scenie wspólnie spotykają się po raz pierwszy, oby urzekali jeszcze niejednokrotnie, niech okazje ku temu ich nie opuszczają. 
Jest ona rumuńską wokalistką muzyki popowo-tanecznej, a także autorką piosenek (również dla innych artystów z karpackiego świata). Pierwsze kroki w branży stawiała już w wieku 4 lat, gdy wystąpiła w programie muzycznym dla dzieci. U progu dorosłości odkrył i wypromował ją sam Adrian Sina (będący z resztą przez pewien czas nawet jej menadżerem, pisał też dla niej piosenki). 
Sandra N. śpiewa od 2011 roku. Za sprawą chociażby hitu ''Amor Gitana'' (wspólnie z Akcent-em, czyli wówczas już tylko A. Siną), czy innego już solowego nagrania ''Liar'' zawojowała parkiety klubów i wystąpiła na wielkich imprezach w krajach takich jak Pakistan, Turcja, Włochy, Rosja, czy Liban. Do dziś jest wspominana zwłaszcza w najodleglejszych zakątkach Azji. Dane jej było śpiewać także z Mariusem Nedelcu.
Po krótkiej przerwie powodowanej ciążą artystka powróciła późną jesienią 2018. Wówczas do współpracy zaprosili ją Panowie tworzący projekt TWO (czyli Mihai Gruia i Sorin Brotnei - byłe trzy czwarte dawnego Akcent-u). Utwór Jolie (w refrenie wykonywany po francusku przez Sandrę N.) zyskał dość duży poklask. Następnie - niedługo później - ukazało się jeszcze jej solowe ''De Dragul Tau'' (z urokliwym teledyskiem na tle wszystkich rumuńskich widoków górskich w sensie ich różnorodności i malowniczości), a ostatnio - ponownie z grupą TWO zaśpiewała ''Noi Amintiri'', ale to już wiosna 2019.

              MIHAI CHITU na planie teledysku do ''Nemuritoare''

CARLA'S DREAMS - ''NE TOPIM'' (22.04.19) (Inna, przebojowa część cyklu Nocturn)


Carla's Dreams to mołdawsko-rumuński projekt muzyczny, którego działalność zainaugurowano w 2012 roku. 
Zespół jest anonimową (odnośnie kwestii prezentowanego wizerunku) grupą śpiewaków i kompozytorów, którzy wykonują swoje utwory po rumuńsku, angielsku, a także po rosyjsku. Na początku śpiewali jedynie w tym ostatnim języku. Podczas koncertów wokalista zespołu, jak też wszyscy muzycy mu towarzyszący, aby ukryć swoją tożsamość, noszą kaptur i okulary przeciwsłoneczne, a ich twarze są zamaskowane poprzez ich malowanie w barwne wzory, często fluorescencyjne.  

Carla's Dreams łączy kilka stylów muzycznych, w tym hip hop, jazz, rock i pop. Nie stroni również od silnych wpływów elektronicznych i tanecznych. 

Pierwszą piosenką wyprodukowaną przez Carla's Dreams był ''Dă-te'' („Get Off”). 
Była im już dana możliwość współpracy z takimi gwiazdami jak Inna, Delia, czy Loredana. 

''Ne Topim'' to ostatnia, nieco smutna, mocno liryczna i wysoce sentymentalna część szerokiego cyklu ''Nocturn''.
Seria 10 piosenek przygotowanych ze szczególnym przeznaczeniem do przemyśleń i refleksji, jakie przychodzą tym bardziej porą wieczorną i nocną (stąd nazwa). Akcja wielu tych nagrań (np. tego pt. ''Luna'') dzieje się, jeśli chodzi o krajobrazy ujęte w teledyskach, czy emanujące ku nam przesłanie tekstowe - również głównie po zapadnięciu zmroku. 
Ostatnie dwie części ''Nocturn'a'' nie zostały jak dotąd ujawnione jako oddzielne w Internecie (aczkolwiek po zaprezentowaniu ich po raz pierwszy na żywo w trakcie poniższego wydarzenia, zaczęło się to już zmieniać). Wszystko z racji na fakt zachowania możliwości zaskoczenia widzów podczas specjalnego ich koncertu, jaki odbył się 18 maja w bukaresztańskiej hali Romexpo. 




IULIA DUMITRACHE i SONNY FLAME - ''STICLA DE GIN'' (08.04.2019) - Prosto z wiosny na półmetek lata


Po zdobyciu szerokiej sympatii, uznania oraz uwielbienia publiczności, a co za tym idzie zebrania również samych pozytywnych opinii ze strony środowiska artystów i krytyków, Iulia Dumitrache wiosną 2019 wystartowała z nowym singlem, wykonywanym wespół z Sonny Flame. 
Barwa głosu Iulii do złudzenia przypomina wokalizę prezentowaną przez piosenkarkę o pseudonime JO (Ioaną Anutę), pochodzącą ze Slatiny. Sonny za to w teledysku nakręconym do piosenki ''Sticla De Gin'' jeśli chodzi o fryzurę i sposób poruszania się jako żywo stanowi swoiste alter ego samego Connect-R. Jednakowoż na tym podobieństwa (skądinąd także piękne, mądre i potrzebne) na szczęście się kończą - zarówno w aspekcie twórczym, jak i wizualnym. 
Utwór zyskał na znaczeniu z czasem, dopiero po paru miesiącach od premiery. Wszystko zdecydowanie może się spodobać za sprawą chwytliwego, prostego refrenu, który może zanucić każdy i świetnej, klasycznej rumuńskiej melodii, umieszczonej jako krótkie wstawki pomiędzy główną częścią, a kolejnymi zwrotkami piosenki. W tym przypadku klasyka oparta jest oczywiście na brzmieniu gitary - zawsze dobrze odbieranym, mogącym się idealnie wkomponować także i we współczesne nurty, stanowiące wypadkową pop i dance. 
Poprzednim sukcesem Iulii Dumitrache było nagranie pt. ''Rani Deschise'' (obecne na blogu).
Artystka jest również inicjatorką projektu o nazwie ''Balkanic Show''. To seria koncertów na żywo, gdzie wykonywane są wyłącznie piosenki łączące w sobie wielość kultur i brzmień z krajów takich jak : Macedonia, Serbia, Grecja, Arabia Saudyjska, czy rzecz jasna Rumunia. 
Sonny Flame (pełna tożsamość Mihai Razvan Preda) to pochodzący z Ploeszti lekko rapujący piosenkarz, lubujący się w nurtach reggae, dancehall, czy R&B. Jego dorobek jak dotąd zamyka się na jednym solowym krążku, wydanym w 2012 roku. Często pojawia się gościnnie u wielu rodzimych wykonawców po fachu, śpiewał m.in. wspólnie z Andreeą Balan wielki hit ''Iubi''.



GUZ - ''DOAR UN LUCRU DIVULG'' (2018/2019) - Siła letnio brzmiącej gitary klasycznej


Guz (właściwie Ivan Guzu) to wokalista, raper, producent muzyczny, aranżer i autor piosenek. 
Pojawił się na rumuńskim nieboskłonie samych wielkich gwiazd wraz z całą falą nowo przybyłych tamże z sąsiedniej Mołdawii. Owocem wsparcia rodaków na ''nowej'' ziemi rumuńskiej jest uroczy duet ''Prea Fin, Prea Dulce'' (wym. Pra Fin, Pra Dulcze) wykonywany z inną, uznaną artystką nurtów pop i dance, w tym także kompozytorką i autorką tekstów Iriną Rimes. Przebój ukazał się w pierwszym miesiącu 2019 roku (klip zaprezentowano pod koniec stycznia) i natychmiast zaskarbił sobie serca milionów słuchających. Innym znanym standardem w wykonania artysty jest nagranie ''Prefer'' (które ostatnio przywoływałem w genialnym remiksie Vik Leifa). Ono z kolei ukazało się pod koniec 2017, zaś udany remiks w lutym 2018. 
Wszystko to i po stokroć więcej ukazało się na albumie należącym do Guz-a (Ivana Guzu), a noszącym tytuł ''Inima De Piatra'' (pol. serce z kamienia). 
Wydawnictwo składa się z 10 kompozycji, a rolę promocyjną całości kompilacji w postaci poszczególnych singli, pełniły m.in. wspomniane poprzednio propozycje. 

Bieżąco omawiane ''Doar Un Lucru Divulg'' (czyt. Dułar Un Lukru Divuldż) to kawałek o miłości, szczery, płynący prosto z serca wrażliwej duszy autora. Jest on zarazem narratorem tej historii, jej głównym protagonistą, przyjmującym na siebie emocjonalny bagaż uczuć. Guz przelał je na papier, by przekazać je możliwie najszerzej. Piękną puentę stanowi zamknięcie swego przesłania w formie karki zamkniętej w butelce, wrzuconej w morskie odmęty. 

„Doar Un Lucru Divulg” jest przejawem miłości, którą naturalnie mogę przekazać poprzez teksty, ponieważ te dwa słowa zaczęły tracić na znaczeniu, stając się coraz bardziej wyczerpane. Tak więc dedykuję tę piosenkę wszystkim kruchym duszom, które mimo przeciwnością chcą powiedzieć „Kocham Cię”.






poniedziałek, 29 lipca 2019

PAULA SELING - ''PLOAIA IN LUNA LUI MARTE'' (Księżycowy deszcz pełen magii)



Paula Seling - rumuńska wokalistka (wywodząca się z Baia Mare - rocznik 1978), w tym także autorka tekstów piosenek, producentka nagrań dźwiękowych, kompozytorka, osobowość telewizyjna i prezenterka radiowa. Muzyk o wielu obliczach, realizująca się w mnogości płaszczyzn (jak wspomniano). Wykazuje się umiejętnością gry na fortepianie, keyboardzie oraz syntezatorach. Biegle zna aż trzy języki - w jakich też śpiewa - a są to : francuski, angielski oraz włoski. Wydała jak dotąd ponad trzynaście albumów (w tym 3 zawierające standardy bożonarodzeniowe). W swym przebogatym dorobku ma ponad 20 przebojowych singli. Dziesiątki jej kompozycji przez lata znajdowały się na poczesnych miejscach w ramach rumuńskiego zestawienia Top 100. Często bierze udział w dubbingu międzynarodowych produkcji filmowych o różnym charakterze. Śpiewała z całym mnóstwem artystów o światowej renomie, pośród nich wyszczególnić można chociażby Al Bano (2011), czy Alexandra Rybaka (2011/2012 - ostatni rok data oficjalnej premiery wspólnego singla). W roku 2010 reprezentowała Rumunię podczas finałowego konkursu festiwalu Eurowizji. Wraz z Ovidiu Cernauteanu (wym. Czernautanu) wykonali wówczas piosenkę ''Playing With Fire''. Ostatecznie w Kopenhadze zajęli z nią poczesne trzecie miejsce. Od października 2011 artystka była jurorką w rumuńskiej odsłonie X Factor'a. 
P. Seling tworzy nieprzerwanie od 1995 roku. 
Aktualnie prezentowaną kompozycję piosenkarka zaśpiewała przed wielkim audytorium złożonym ze swoich rodaków m.in. podczas krajowego festiwalu piosenki w Mamai, co miało miejsce w 2001 roku. Najbardziej znaną wersją tego standardu rumuńskiej muzyki folk jest ta w wykonaniu Nicu Alifantisa, wydana dużo później, bo dopiero w 2005 roku. Z resztą on sam po części również towarzyszy Pauli Seling podczas pierwotnego wykonania, będącego głównie jej dziełem wokalnym. 
Tekst zarówno jednej, jak i drugiej muzycznej interpretacji stanowią liryczne strofy wiersza, napisanego i wydanego przez poetę Nichitę Stanescu w 1964 roku. Znalazł się on w jego autorskim tomiku poezji noszącym tytuł ''O Viziune A Sentimentelor'' (wym. O Vizjune a Sentimentelor), czyli ''Wizja uczuć''.

MAHMUT ORHAN oraz IRINA RIMES - ''HERO'' (26.07.2019) - Raczej na pewno wielki przebój !


Irina Rimes to 27-letnia wokalistka i autorka piosenek, pochodząca z Izvoare w Mołdawii, a od lat zamieszkała i tworząca w sąsiedniej, tożsamej językowo Rumunii. Na swojej drodze natrafiła na zdolnych producentów, tworzy również piosenki dla wielu swoich umuzykalnionych rodaków. Wśród nich należy wymienić m.in. Alinę Eremię, Ralukę, Innę, Andrę, czy Antonię. Jej sława zaczęła się na dobre już w 2012 roku od występu w telewizyjnym Star Factory, gdzie dotarła aż do finału. Miało to miejsce jeszcze w rodzinnej Republice Mołdawii. Niedługo później artystka próbowała zaistnieć pod pseudonimem Irra, ale ten projekt na dłuższą metę niestety nie doczekał się powodzenia. Pierwszy wielki przebój Iriny to kompozycja ''Visele'' z 2016 roku. Innymi jej sukcesami singlowymi są nagrania takie jak m.in. ''Ce s-a intamplat cu noi'' (wym. Cze sa yntamplat ku noj), czy ''Cosmos''. Wszystkie spośród wymienionych znalazły się na debiutanckim krążku artystki zatytułowanym ''Despre El'' (czyli O Niej), wydanym w październiku 2017. 
Począwszy od 2018 roku jest jednym z trenerów w programie ''Vocea Romaniei'' (czyt. Vocza Romaniei). 
Rumuńska edycja magazynu Forbes uznała jej osobę za najbardziej udany przejaw artyzmu pośród młodego pokolenia do 30 roku życia.

Jeśli chodzi o jej współpracę z Mahmutem Orhanem to nie jest to już ich pierwsze spotkanie na płaszczyźnie twórczej. 
Utwór ''Schhh'' ukazał się w pierwszej części czerwca tego - 2019 - roku i aranżacyjnie tkwił jeszcze w charakterystycznych, tureckich klimatach, tak bliskich temu producentowi z uwagi na pochodzenie. Krytycy muzyczni, eksperci i znawcy w tej materii zaliczają to nagranie również do nurtu R&B.
Obecne ''Hero'' to już wyprawa w samo epicentrum produkcji dźwięków, tak mocno wyróżniających muzyczne serce Karpat na tle całego ogółu. Nie można go oczywiście jednoznacznie ulokować, tak naprawdę każdy rumuński zakątek stanowi kolebkę zdolnych ludzi w obszarze tworzenia wszelakich przejawów kultury, a już zwłaszcza muzyki. Słuchając eterycznego wokalu Iriny Rimes odnosi się wrażenie, jakby turecka część udziału Mahmuta Orhana odeszła gdzieś w siną dal. Wszystko za sprawą typowo rumuńskiego brzmienia współczesnej muzyki klubowej i elektronicznej. Brakuje co prawda sekcji instrumentalnych rodem z Azji Mniejszej - tak charakterystycznych dla dotychczasowych numerów ujawnianych przez M. Orhana. Jednakże zamiast tego mamy połączenie najlepszych cech brzmień prosto z Rumunii. Nut nośnych i skocznych, a pomimo tego równocześnie pozwalających na lekką chwilę zamyślenia. 
Po niejednokrotnym przesłuchania hitu ''Hero'', który momentalnie wpada w ucho - za sprawą choćby chwytliwego refrenu, czy dobrego beatu połączonego z rytmem - sam nie wiem, czy za stworzenie linii melodycznej do tej kompozycji nie odpowiadają wyłącznie sami rumuńscy aranżerzy i producenci. Aczkolwiek nie przypadkowo wszystko firmuje Mahmut, stąd należy wnioskować, iż miał jednak decydujący udział i wpływ na całość procesu kreacji. Kawałek naprawdę może się podobać, o czym świadczy niemal milion odsłon teledysku z nim, w zaledwie parę dni od ujawnienia.
Mahmut Orhan wypłynął na najszersze muzyczne wody za sprawą mega hitu ''Feel'', wykonywanego w duecie z Seną Sener. W nieodległej perspektywie czasów późniejszych było jeszcze równie udane ''Save Me'', czy jedne z ostatnich ''6 Days''. 
Uważany za jednego z najbardziej obiecujących producentów muzyki elektronicznej, który ciągle może jeszcze osiągnąć bardzo wiele, z uwagi chociażby na młody wiek, kreatywność, czy ewidentne predyspozycje do twórczości w tego typu stylistyce. Jego muzyka nie zasklepia się jednak li tylko w ramach jednego gatunku. Szeroko czerpie z bezpośrednio pokrewnych takich jak Deep House, czy Nu-Disco, ale sięga również po style wybitnie orientalne pod postacią Indie Dance. Samo ''Feel'' z 2016 roku jak dotąd na całym globie zgromadziło już imponującą liczbę ponad 300 milionów odtworzeń we wszelkich popularnych serwisach udostępniających muzykę do odsłuchu. Za swoje rozliczne, spektakularne sukcesy w skali światowej Orhan otrzymał nagrodę w kategorii Najlepszy DJ 2016 roku. Statuetkę przyznała turecka edycja magazynu GQ.
Jego muzyczne wysiłki zmaterializowane w prezentowanej ludziom muzyce, zawiodły go przed liczną publikę, gromadzącą się we wszelkich krajach, na jakich obszarze występował, a były to terytoria państw tj. : Ukraina, Szwajcaria, Grecja, czy większość krajów Bliskiego Wschodu. Mahmut gościł również festiwalu Exit, czy 84.

Czekamy na zdecydowanie jeszcze więcej przejawów koprodukcji rumuńsko-tureckiej. Te dwa kraje silnie przez wieki węzłami powiązała ze sobą historia, ale łączy je także wiele aspektów kulturowych. A dziś pozwala to czerpać całymi, szerokimi garściami, by tworzyć nową jakość, silnie osadzoną w przeszłości, na tle morza współczesnej bylejakości...

sobota, 27 lipca 2019

INNA - SUMMER DAYS (KONIEC WRZEŚNIA 2014) - Letni smaczek w wyk. piosenkarki - prod. Play & Win


Elena Alexandra Apostoleanu - uwielbiana i rozpoznawalna jako INNA, a pochodząca z Mangalii - to rumuńska wokalistka muzyki pop, dance i house, za sprawą uzdolnionych rodzimych producentów łącząca w prezentowanej twórczości wszystkie wspomniane style, składając ich najlepsze cechy w jedno - to co tylko wyborne. Obecny rok 2019 to czas wydania jej kolejnego, już szóstego albumu studyjnego pod nazwą ''Yo''. Krążek, jeśli chodzi o merytoryczną zawartość, jest sygnowany głównie przez kompozycje hiszpańskie, jakie wyśpiewuje Inna. Wyraźnym nawiązaniem do dawnych, house-owych czasów jej twórczości (lata 2009-2011, gdy odnosiła największe sukcesy w tym gatunku, m.in. za sprawą mega hitu ''Hot'' i równie udanej całej serii następnych) jest single ''Te Vas'', również wyprodukowany przez znamienite trio producenckie Play & Win. Marcel Botezan, Radu Bolfea i Sebastian Barac (pierwszy i ostatni nadal tworzą własne produkcje jako Marco & Seba) podobnie jak w przypadku Adriana Siny i np. Sandy N. czy Lidii Buble - stali się muzycznymi mentorami i promotorami Inny od samego początku jej poważniejszych muzycznych, estradowych i tanecznych poczynań. Obecnie artystka kolejny raz pokazuje swoje inne twórcze oblicze, ale latem zawsze będą najlepiej sprawdzały się właśnie tego typu przeboje. W trakcie ich odsłuchu nogi same rwą się do tańca, a ręce klaszczą rytm do energicznego bitu. Przepis na prawdziwe szlagiery klubowej sceny, to od zawsze najlepsza wizytówka Play & Win. 

piątek, 26 lipca 2019

MARIUCA - ''COLT DE RAI'' (16.07.2019) - Skrawki letniego nieba na cały rok, gdzie Rumunia, ja i Ty !


Najmłodsza (nastoletnia) wokalistka, skupiona obecnie w ramach przebogatej gamy artystów wspieranych przez wytwórnię Roton. Stanowiąca jedno z wielu twórczych odkryć samego Adriana Siny - piosenkarza, tancerza, dj-a, prezentera radiowego, producenta, kompozytora i autora tekstów piosenek, współtwórcy formacji Akcent. To kolejna -obok np. Sandry N. , Reei, czy Lidii Buble - znamienita postać dostrzeżona przez Adi-ego, mająca w możliwie najbliższej przyszłości osiągnąć spektakularny sukces, pozostając na fali przez dłuższy czas, w co pozostaje gorąco wierzyć i tegoż życzyć. W przypadku wspomnianych wokalistek każda z nich jest już obecnie na tyle rozpoznawalna i uwielbiana, że może już iść własną ścieżką, wchodząc w kooperację z wieloma artystami, nie zapominając przy tym oczywiście o swych początkach...
Mariuca - wym. Marjuka - (właściwie Mariuca Enache) to osobowość już od najmłodszych lat dziecinnych wiążąca swoją dalszą, poważną przyszłość ze śpiewną obecnością na muzycznej scenie. Wszystko zaczęło się od występów w telewizyjnym programie typu talent show o nazwie ''Next Star'' nadawanym w Pro Tv. Mariuca zabłysnęła tam w roku 2013. W międzyczasie stale doskonaliła warsztat, uczestniczyła w licznych przeglądach artystycznych, czy konkursach piosenki dla młodzieży, wykonywała również własne covery uznanych już standardów muzyki rozrywkowej oraz popularnej. 
Pod koniec maja 2019 ukazał się jej pierwszy solowy utwór pod tytułem ''Frangem Inimi'' (wym. Frundżem Inimi). Mnie osobiście jakoś zbytnio nie ujął, w przeciwieństwie do obecnie prezentowanego, najnowszego jak dotąd nagrania z lipca 2019. Patent  na teledysk przypomina jako żywo ostatnie nagranie w wykonaniu Diany Damian. Mowa o piosence ''Glory''. Akcja klipów do obu melodii toczy się na terenie szkoły, w konkretnej klasie, na sali gimnastycznej, czy w bezpośrednim sąsiedztwie budynków edukacyjnych. Diana położyła większy nacisk na aerobik, różnej maści figury gimnastyczne i generalnie kwestie sportowe, stąd częstsza obecność sali gimnastycznej. Mariuca zaś postawiła na różnorodność w zaprezentowaniu szkoły jako budynki, widzimy więc jej możliwie najpełniejszy przekrój, także jeśli chodzi o zakres towarzyski. 
Anturaż wyraźnie przekorny jak na pierwszą część wakacji Anno Domini 2019. Jednakże kiedy byłoby łatwiej o najlepsze ujęcia w pustych salach i na szkolnych korytarzach, jeśli nie o tej porze. 

CRISTINA VASIU i WHAT'S UP - ''HOT DE INIMI'' (26.10.2016) (Rumunia muzycznie i krajobrazowo potrafi skraść serce)


Była uczestniczka rumuńskiej edycji telewizyjnego programu ''The Voice Of...'' (Vocea Romaniei). Od początku zasłużona w sposób szczególny przede wszystkim dla rodzimej sceny popowo-tanecznej. Początkowo zadziało się to za sprawą duetu z DJ-em Savą (wielki hit ''2.2 Story'' z 2011 roku). 
Mini filmik, pełniący rolę teledysku ilustrującego piosenkę, powstał w ciągu zaledwie 12 godzin pośród zabytkowych zabudowań Bukaresztu, stwarzających nieco poetyczny klimat odpowiedni dla kompozycji. Jej polski tytuł można tłumaczyć jako ''złodziej serc''. 
Nagranie powstało przy wydatnym współudziale twórczym formacji Deepcentral, ponadto zostało też zarejestrowane w studiach należących do muzyków tworzących ten duet. 

''Uwielbiam tę piosenkę i drżę z emocji za każdym razem, gdy ją śpiewam! Chcę, żeby przekaz płynący z mej duszy i serca stanowił jedność, ponieważ każdy z nas kiedyś żył jakąś „zjawiskową historią”. Miałam przyjemność pracować z zespołem wysoce utalentowanych ludzi i mogę im jedynie nisko się pokłonić w podzięce za to wszystko. Jestem także dumna ze współpracy z What's Up, jest utalentowanym i pracowitym człowiekiem, ponieważ ta piosenka nigdy nie brzmiałaby tak dobrze, bez jego historii! ”- mówi  Cristina Vasiu .

Ostatni przejaw jej aktywności twórczej to singiel wydany w październiku 2017, wykonany jako dwugłos wspólnie z J.Yolo.

poniedziałek, 22 lipca 2019

MARK STAM - ''NESIMTIT'' (07.03.2019) - Lekkie jak morska bryza, powoduje relaksujący stan


Mark Stam (właść. Marius Stamatin) - piosenkarz, tancerz i kompozytor z Mołdawii, wywodzący się z Kiszyniowa, obecnie zamieszkały w Bukareszcie, tamże tworzący. Uczestnik mołdawskiej edycji programu Mam Talent w roku 2013. Większość wydanych przez niego utworów, to głównie rytmy popu, z wyraźnym brzmieniem instrumentów elektronicznych i tanecznym beat-em. Sam wokalista mówi jednak, iż nie stroni również od nurtów R&B, czy soul. Rok 2018 to jego przybycie do Rumunii i wspólny, udany duet z Aliną Eremią. Inne jego hity, zbierające miliony odsłon w Internecie, czy stające się przebojami stacji radiowych to numery takie jak m.in. ''IMPAR'', czy ''Vina Mea''.
Aktualnie przytaczane ''Nesimtit'' w ciągu zaledwie miesiąca od ujawnienia doczekało się ponad 3 milionów odtworzeń. 
Dwa lata od rozpoczęcia swojej aktywnej ścieżki kariery artysta doczekał się kolejnego owocnego sukcesu. 
Jeśli chodzi o samą liryczność tej piosenki Mark miał same najlepsze skojarzenia.
''Całość powstała lekko, naturalnie, bez wysiłku, jej słowa były od początku we właściwym miejscu na dobrych torach. Uwielbiam to, ponieważ wszystko co z niej wypływa, inspiruje relaksujący stan, zupełnie jak morska bryza. Pozostaje tylko zamknąć oczy i pozostawić je wyobraźni - mówi artysta z pełnym uśmiechem na ustach.
Rytm i charakterystyka brzmieniowa ''Nesimtit'' to dzieło Marco i Seby, czyli Marcela Botezana i Sebastiana Baraca. To trzy czwarte składu dawnego, sławetnego już projektu Play & Win, tworzącego muzykę dance i house. 

LIVIU TEODORECU - ''Cine m-a pus'' (PAŹDZIERNIK 2016) - Prawdziwa rzecz o naiwności w nie tylko młodzieńczej miłości


Kolejna spośród całej mnogości rumuńskich kompozycji, wyróżniających się charakterystyką tamtejszego brzmienia, wyznaczanego głównie przez oryginalną mieszankę stylu pop oraz dance. Tamtejsi muzycy nie stronią również od wyrazistej obecności klasycznych instrumentów, brzmiących na ichniejszą nutę. Przestrzenna paleta dźwiękowych barw, ich siła, wyrazistość, a zarazem wysoce kulturotwórczy charakter nawet w rzeczach współczesnych, ujmuje, przekonuje i zatrzymuje na zdecydowanie najdłużej... Wszystkie te czynniki zwracają uwagę od pierwszej chwili, przyciągając zwłaszcza siłą melodii... 
W taki sposób prezentuje się również i to od lat Liviu Teodorescu - wokalista, autor piosenek, aktor, pochodzący z Bukaresztu. Jego poziom rozpoznawalności poszybował wybitnie w górę zwłaszcza po udziale w Głosie Rumunii (Vocea Romaniei). Dzieciństwo i młodość artysty to od początku duże zainteresowanie sprawami muzycznymi. W roku 2006 jako część grupy ''Numai Cu Acordul Minunilor'' wziął udział w ówczesnej edycji Eurowizji. Parę lat później, już jako pełnoletni obywatel idzie na studia do National College im. Gheorghe'a Sincai. Równocześnie zostaje również przyjęty w szeregi Konserwatorium, gdzie uczęszcza na zajęcia w sekcji Muzyki Rozrywkowej. 
Czas edukacji wokalnej i muzycznej na najwyższych szczeblach to jednocześnie moment wkroczenia na telewizyjne ekrany wraz z oszałamiającym zaistnieniem w The Voice of Romania. Liviu Teodorescu znalazł się w drużynie samego kompozytora, producenta, wokalisty i autora piosenek - Mariusa Mogi. W późniejszych latach niejednokrotnie korzystał z jego pomocy przy tworzeniu swoich nagrań. 
Marzec 2012 to dla L. Teodorescu moment występów aktorskich w serialu muzycznym pt. ''Pariu Cu Viata'', gdzie wciela się w samego siebie. Równolegle wchodzi w szeregi zespołu LaLa Band. Kwiecień tego samego roku to moment stworzenia przez Teodorescu piosenki, stanowiącej motyw do innego serialu emitowanego na kanale Pro TV. 
Następne lata aż po dzień dzisiejszy są pisane wieloma sukcesami singlowymi twórcy, który działa już pod własnym nazwiskiem. 
Obecna melodia to rzecz odzwierciedlająca w pełni liryczną nutę, grającą w duszy artysty. Piosenka ''Cine m-a pus'' opowiada o żalu, wywołanym przez naiwność i niewinność, z jakimi każdy młody człowiek wchodzi w relację, tudzież uczucie. Złudna, ślepa wiara w miłość zgodnie z najlepszymi, częstokroć wręcz łatwowiernymi intencjami, może się okazać wyjątkowo zwodnicza.

Teledysk ilustrujący wizualnie ścieżkę dźwiękową piosenki został nakręcony późną, dżdżystą jesienią, w październiku 2016. Całość była ciekawym doświadczeniem dla samego Liviu Teodorescu. Jak później przyznał pierwszy raz szedł nadmorską plażą o tak późnej i chłodnej porze roku. 
Co ciekawe tytuł i sama główna fraza zawarta w refrenie utworu to efekt drobnej, kosmetycznej zmiany, jakiej dokonał sam sprawca całego zamieszania, poprawiając dzieło liryczne autorstwa Smiley'a (Andrei Maria Tiberiu). 


środa, 17 lipca 2019

ROLLER SIS - ''NUMBER ONE'' (2011) - I w Rumunii tak niezmiennie od wielu lat !!! :D



Lisa oraz Isabell Ipati to dwie umuzykalnione siostry, rodowite obywatelki muzycznej Rumunii, tworzące wspólnie jako żeński duet w latach 2009 - 2013 formację popowo-taneczną o nazwie Roller Sis. Innym ich przebojowym singlem, a w zasadzie pierwszym, jaki odniósł spektakularny sukces, stał się ten o nazwie ''Se Thelo''. Został on wyprodukowany przez samego Adriana Sinę - jednego z głównych założycieli i mentorów zespołu Akcent. Siostry Roller Sis z resztą niejednokrotnie wspomagały się twórczymi zdolnościami w zakresie aranżacyjnym i didżejskim, jeśli chodzi o postać A. Siny. On sam niejako odkrył talent obu Pań, prowadząc je na szerokie wody rozpoznawalności. Same z resztą niejednokrotnie śpiewnie wspomagały zarówno Akcent (wspólnie wykonane ''Tears''), jak i jego samego (wystarczy wspomnieć choćby nagranie ''You're Place In My Heart'' z 2010 roku). 
Zarówno ''Se Thelo'' jak i obecnie przypominane ''Number 1'' to złote czasy energetycznej, dynamicznej, niebywale nośnej mieszanki przynoszącej same hity na nutę rumuńskiego pop i dance, z lekką szczyptą stylu house. Wszystko oczywiście w koncepcji, stworzonej w głowie Adi-ego Siny. 
Pewne przejawy aktywności twórczej Roller Sis sięgają jeszcze 2014 roku. Utwór ''Chill With Me'' stworzony przez producenta Petera Ries'a to jeden z ostatnich, o których można szerzej usłyszeć, jeśli chodzi o dorobek sióstr Lisy oraz Isabell Ipati.

FLORIAN RUS i MIRA - ''STRAZILE DIN BUCURESTI'' (01.07.2019) - Muzyczny, letni cukiereczek pod postacią świetnego duetu ! :D


Po grubo ponad dwóch latach twórczej przerwy (powodowanej zaangażowaniem w sprawy osobiste i prywatne, głównie natury uczuciowej, tudzież miłosnej) Florian Rus - rumuński wokalista popowy, gitarzysta (klasyczny), kompozytor i autor tekstów piosenek powraca w wybornym stylu, wchodząc w duet z Mirą (Marią Mirabelą Cismaru, piosenkarką popową, pochodzącą z Rovinari). Ostatnim wielkim przebojem w wykonaniu Miry jest kompozycja ''Cum De Te Lasa'' pochodząca z marca 2019. 
Sam Florian Rus (jaki objawił się w swym talencie na szklanym ekranie przed milionami w ramach rumuńskiej edycji programu ''The Voice...'' - Vocea Romaniei) mimo nie ujawniania w okresie zawieszenia własnych, w pełni autorskich utworów pod swoim szyldem, muzycznie nadal wykazywał się aktywnością, współpracując m.in. przy tworzeniu piosenek dla Cleopatry Stratan, Lidii Buble, Andry, czy What's UP'a. 
Ostatnie przebojowe single w wykonaniu artysty to numery takie jak ''Cat Inca Ne Iubim'' (wym. Kyt Ynka Ne Jubim) z końca listopada 2016, czy ''Cel Mai Lung Drum'' (czyt. Czel Maj Lung Drum) z początku kwietnia 2017. W przypadku pierwszego z wyszczególnionych mocno pozytywną uwagę przykuwa udany remiks tego nagrania w aranżacji samego Mariusa Mogi, z którym to z resztą Florian Rus też nader często współpracuje.
Obecnie przywoływane ''Strazile Din Bucuresti'' (pol. Ulice Bukaresztu) to liryczna, ale nie pozbawiona nagłych zwrotów akcji i dynamiki rzecz o nocnym życiu rumuńskiej stolicy. Stronie dużego miasta kreślonej zarówno przez zabawę do późna, jak i rodzące się wówczas relacje międzyludzkie, czasem też przechodzące w głębszy wymiar, albo nawet i coś więcej, na dłużej... 
Jednakże by o tym w pełni się przekonać warto odwiedzić Rumunię zwłaszcza w porze snu nocy letniej, zwracając szczególną uwagę na jej ukryte przed światem tajemnicze miejsca, nie tak mocno rozpowszechnione w ogólnej świadomości. To ciągle kraj nowych turystycznych możliwości, niby bliski, a jednak nie znany, a co za tym idzie umożliwiający turystyczne eksploracje na własną rękę, nie limitowane wskazaniami urządzeń, czy map. 

„Myślę, że„ Strazile Din Bucuresti ”to jeden z moich ulubionych utworów. Cieszę się, że mogę śpiewać u boku Floriana, który jest bardzo utalentowanym artystą. Piosenka jest pełna emocji i myślę, że wszyscy ludzie ją pozytywnie odnajdą ” - kwituje krótko i z sensem MIRA.

wtorek, 9 lipca 2019

TAMIGA & 2 BAD - ''LOVE IS IN THE AIR'' (08 LIPCA 2019), Niech miłość zostanie na zawsze wyznaczając drogę !



Wprawdzie upały w Polsce z nastaniem lipca diametralnie zelżały, jednakże nie można tego powiedzieć o obszarze praktycznie całej Rumunii. Tam słońce pali niemiłosiernie, oczywiście radując wszystkich tych mogących akurat oddawać się beztrosce, czy relaksowi. A jeśli odpoczynek w promieniach wakacyjnego słońca, to oczywiście przy wybornej muzyce, jeszcze wzmagającej poziom endorfin w żyłach. Krwiobieg dla niektórych jest przesycony benzyną, a dla innych dobrymi fluidami płynącymi z optymistycznych dźwięków pisanych nutami. Kraj melodycznie słoneczny przez okrągły rok, zamieszkały przez ogromnie umuzykalnionych ludzi, a dzięki ich licznej obecności w społeczeństwie tworzący zawsze interesujące aranże, nakreślone przez ichniejszy, autorski wyróżniający się styl (silnie czerpiący z rodzimych Romanii klimatów ludowo-folkowych). Tak jest i w tym przypadku. Rok temu - latem Anno Domini 2018 ów duet złożony z wokalistki oraz producenta muzycznego (czasem również wspomagającego wokalnie swoją sceniczną towarzyszkę) zabłysnął przebojem ''In Havana''. Kompozycja doczekała się grubo ponad 2 milionów odsłon, jeśli chodzi o oglądalność samego klipu.



Aktualnie już na łamach innej wytwórni z całkowicie rumuńskim kapitałem powracają, by z dumą zaprezentować piosenkę ''Love Is In The Air''. 



Innym równie udanym przejawem aktywności muzycznej z ich strony jest nagranie ''Doar A Ta'' pochodząca z początku lutego 2019.
Główne role w teledysku do bieżącej piosenki odegrali sami tworzący dwuosobowy projekt. Producentem w formacji kryjącym się za pseudonimem 2Bad jest Laurentiu Constantin. 

Jak powiedział on sam dzięki współpracy z wokalistką - Tamigą ich pierwszy wielki hit (wspomniane już ''In Havana'') dotarł na listy przebojów i radiowe anteny w ponad 21 krajach. Za to ''Love Is In The Air'' to szczera miłość i klimat. Wszystko to z całą pewnością stanowi udany przepis na lato.
Produkcja nie jest czymś, podpadającym pod tak zwany główny nurt. Nie zaskarbi sobie na pewno jakiejś pokaźnej ilości odtworzeń. Jednakże czy wszystko, co piękne, zawsze musi być masowe ? Otóż odpowiedź jest zawsze jednoznaczna - NIE ! Usilnie warto zachwycać się prawdziwymi perłami krążącymi w przestrzeni Internetu (dopóki nie zostanie on ostatecznie poddany daleko idącej cenzurze), gdy już się na nie jakimś cudem natrafi. A gdy się już to uczyni nie sposób przestać słuchać...

sobota, 6 lipca 2019

FELI - ''CAND RASARE SOARELE'' (LETNIE- 05.07.19) - Gdy słońce wschodzi, budzą się marzenia...


Dokładnie tak w prostych, pierwszych trzech słowach przedstawia się w tłumaczeniu na język polski tytuł rzeczonej kompozycji, najnowszej w dorobku rumuńskiej wokalistki pop i autorki tekstów Felicii Donose. 33-latka pochodząca z Timisoary, a przekazująca nam śpiewnie pierwsze promienie rumuńskiego letniego słońca, po całej serii wydanych pod postacią singli przebojów takich jak ''Acasa'' (wym. Akasa), ''Creioane Colorate'' (czyt. Krejoane Kolorate), czy ''Nu Ma Inveti Tu (Cum Sa Sufar)'' - [wym. Nu Ma Inveci Tu] powraca ponownie, tym razem prezentując rzecz typowo letnią, brzmieniowo rysowaną przez charakterne rumuńskie brzmienie popowo-taneczne okraszone jedynie lekką dozą elektroniki, ale za to z wyrazistą obecnością tradycyjnych dla tego kraju instrumentów, zwłaszcza w sekcji refrenu. Feli stała się uwielbiana i rozpoznawalna za sprawą obecności na szklanym ekranie w programie ''Vocea Romaniei'' (wym. Vocza Romaniei), gdzie w 2012 roku dała się poznać gronu jurorów i szerokiej publice jako szalenie uzdolniona wokalnie piosenkarka. 
Felicia w 2016 roku była nominowana do przyznania renomowanej nagrody MTV Europe Music Award w kategorii najlepszy rumuński i mołdawski wykonawca. W jej dorobku jak dotąd jest jeden kompaktowy album studyjny, to krążek pt. ''Eu Sunt Feli''.
Optymistyczna piosenka pełna wdzięczności i nadziei oraz endorfin uruchamianych nie tylko za sprawą genialnych dźwięków, lecz przede wszystkim dzięki obecności, za przyczynkiem rzeczonego słońca. 

Sama Feli mówi o niej rzeczy następujące : 


„Życie to błogosławieństwo! Każda jego lekcja wzrasta we wnętrzu i czyni nas najpiękniejszymi, mądrymi tego dnia! Po wszystkich próbach niesionych przez los, w których zbeształem swoje jestestwo, sens istnienia, w których kłóciłam się (przeważnie sama ze sobą), czując ZAGROŻENIE, ostatecznie temu wszystkiemu podziękowałam, mówiąc stop czynnikom negatywnym tworzącym stan samopoczucia od strony psychiki.
Tym samym Feli opisuje także emocje, które spowodowały, że skomponowała ten utwór.
„Sny przychodzą na świat w miarę jak twoje stopy się trzymają, pozwalając przemierzać kolejne kroki i stąpać po ziemi”, to wszystko jest pragnieniem artysty, głęboko wierzącego w siłę snów i sposób, w jaki można czerpać z życia absolutnie każdego człowieka, nim się inspirując''.
„Kiedy wschodzi słońce, pojawiają się sny! Są na dobrej drodze, aby stać się rzeczywistością! Po prostu SŁUCHAJ I ZOBACZ! Poczułam się jak małe dziecko !
Słuchaczu/słuchaczko - kochaj i ciesz się rodziną, przyjaciółmi, życiem, w tym wszystkim jesteś TY, jedyny i najważniejszy ! Zamknij oczy na negatywy i frustrację, przestań na nie spoglądać, a wznieś się w górę, podnieś swoje marzenia, daj im siłę, by mogły zaistnieć ! Gdy wszystko, czego potrzebujesz, jest tutaj, po prostu musisz to ujrzeć, zobaczyć, to wszystko dostrzec -  bo jak długo, dopóki żyjesz -  nie ma możliwości, abyś przegrał. Błogosławieństwo jest, gdy wschodzi słońce! ” A Feli wypowiadając opinię o najnowszej ujawnionej melodii, śpiewa w niej swoje dziękczynienia przesłanie m.in. za słońce, życie i ludzi.



czwartek, 4 lipca 2019

GUZ - ''PREFER'' (GENIALNY KLUBOWY REMIKS Z LUTEGO 2018, PO RAZ PIERWSZY JESIEŃ 2017)


Szalenie rzadko można mieć do czynienia z odmienioną na wielu płaszczyznach - zarówno od strony aranżacyjnej, muzycznej, jak i wokalnej - wersją kompozycji, która urzeka już od pierwszych swych akordów, wyznaczanych w takt świetnie zrobionego rumuńskiego clubbingu, z jakim idealnie można utożsamić się wczuwając w jego klimat zwłaszcza porą wieczorną i nocną. Rzeczone barwne oblicze muzyczne tegoż numeru wielu momentalnie uzna za lepsze od równie udanego, ale nie tak rytmicznego pierwowzoru. Oryginał to rzecz zdecydowanie bardziej stonowana. Po prostu remiks ma zdecydowanie wyższy potencjał na stanie się realnym szlagierem parkietów. Co z resztą potwierdza stale rosnąca liczna odtworzeń. 
Guz to pseudonim artystyczny wokalisty, rapera, producenta, aranżera oraz autora piosenek. W przypadku wielu swoich nagrań współpracuje z inną sławą rumuńskiej muzyki - Max'em Kissaru. Obecnie prezentowana melodia to ich wspólne dzieło (w pierwotnej wersji podstawowej), jakie doczekało się wspaniałego remiksu obecnie przeze mnie prezentowanego. 
Guz karierę rozpoczął w 2005 roku na obszarze Mołdawii (skąd z resztą pochodzi). Popularność przyniosły mu single ujawniane jeszcze na łamach Cat Music. Obecnie jest właścicielem własnej wytwórni fonograficznej pod nazwą Republic Music Group. 
''Prefer'' to opowieść o szczęściu wnoszonym do życia każdego z nas poprzez miłość.
''To piosenka, która ma szczególne miejsce w moim sercu, silnie czerpiąca ze wspomnień. Życzę wszystkim słuchającym możności przeżycia dobrych chwil pełnych uczuć wraz z bliskimi, jeśli nie teraz, to w możliwie najbliższej przyszłości'' - skonkludował Guz. 
''Prefer'' to pierwsza z promocyjnych (w sensie singlowym) części krążka pod tytułem ''Colectionez Suflete'' (polski kolekcjoner dusz), albumu zawierającego 10 kompozycji, a ujawnionego we wrześniu 2017.
Ostatnim wielkim hitem wykonawcy jest utwór ''Prea Fin, Prea Dulce'' (wym. Pra Fin, Pra Dulcze) wykonywany wespół z Iriną Rimes - także będącą jego przesławną umuzykalnioną rodaczką z Mołdawii. Aktualnie również odnoszącą sukcesu w sąsiedniej Rumunii, obecnie stanowiącej autentyczną ojczyznę dla obojga z nich oraz wielu innych rewelacyjnych muzyków jak np. The Motans (Denis Roabes).