Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 24 lutego 2020

MIRCEA EREMIA - ''NU RENUNTA'' (25/10/2019) - Nigdy się nie poddawaj


Cóż dobrego słychać u brata znanej siostry? 
Od dość dawna nie można było doczekać się jakichkolwiek wieści, na temat jego świeżych, twórczych postępów.  
Tymczasem Mircea Eremia nie próżnuje, chociaż od czasu jego największych muzycznych sukcesów objawiających się takimi piosenkami jak ''Illegal'' (zaśpiewane wspólnie z Aliną Eremią), wykonanym solowo ''Cardio'', jak też ''Interzis'' (wespół z Biancą), czy ''Toxic'' (razem z Denisą Mogą) minęło już nieco więcej czasu, idącego w lata, młody wokalista pop na całe szczęście do końca nie spoczywa na laurach. Jeśli chodzi o nagrywanie nowości zdecydowanie idzie w jakość, a nie ilość, świadcząc najlepiej o swojej wrażliwości i poziomie, wysokim szacunku do siebie jako kreatora kultury. 
Mircea jest stale aktywny jako wideo bloger w przestrzeni internetowej. Acz przy tym nie zapomina o swojej najprawdziwszej pasji, stale pozostając jej wiernym. 
A jest nią zdecydowanie śpiew. 

Mircea Eremia o ostatnim solowym singlu wydanym w 2019 (a zarazem jak dotąd swym najnowszym scenicznym dziecku) powiedział:

Tekst piosenki „Nu Renunta” jest inspirowany życiem osobistym i podkreśla fakt, że możesz odnieść sukces we wszystkim, co zaproponujesz, jeśli nie stracisz nadziei w ciągu sekundy. 
Pomysł na klip powstał tuż po zakończeniu pełnego tworzenia utworu, nad którym pracowałem z Tudorem Forneą i Niculae Robertem Andrei w studiu produkcyjnym TUAN Records, w którym czuję się jak i siebie w domu. 


niedziela, 23 lutego 2020

DAIANA - ''LUNI ERAI'' (14/03/2018) - Każdorazowy udany początek tygodnia, w takim stylu jak najbardziej


„Luni erai” to singiel zaśpiewany przez Daianę nad którym pracowała wspólnie w doborowym twórczym towarzystwie pośród pierwszych miesięcy 2018. Nagranie luźno inspirowane typowym życiem nastoletnim, do którego z czasem powoli zaczyna się wkradać rutyna, nuda i monotonia powodowana choćby codziennymi obowiązkami i obowiązującym rytmem dobowym.
Wśród godzin spędzonych w murach szkolnych program realizowany przez Daianę na polu szerokiego kształcenia muzycznego obejmuje dla przykładu: kursy śpiewu, szkolenia taneczne i wykonywanie specjalnie przygotowanych układów choreograficznych, a także realizację sesji studyjnych.
W przypadku singla „Luni erai” młoda solistka podjęła się jednoczesnego działania przy komponowaniu z Silviu Mîndroc'em, Andreeą Vătavu i Theeą Miculescu. Reżyserem filmiku do piosenki także stał się Silviu Mîndroc.
Od 6 roku życia Daiana rozpoczęła naukę śpiewu u Criny Mardare, a później uczestniczyła w licznych festiwalach muzycznych i zdobyła wiele nagród. Podczas pewnego programu telewizyjnego poznała Corneliu Vadima Tudora, który zaproponował stworzenie piosenki z napisanych przez niego tekstów, a wkrótce potem wokalistka pokazała piosenkę „Hai Sa Facem Pace”. Oprócz wydanych singli, takich jak „Tu Y Yo”, czy „Chico Chico”, Daiana wykonuje i nadal para się wykonawstwem licznych coverów gromadzących każdorazowo setki tysięcy wyświetleń na jej kanale. Wśród jej własnych interpretacji znalazły się hity takie jak: „Despacito”, „Take Shelter”, lub też „Look What You Make Me Do” i podobne inne, światowe, ale nie tylko.


IULIANA BEREGOI - ''CINE SUNT EU'' (01/11/2018) - Nie pytaj kim jestem, a jakim będę (pozostań kimś wyjątkowym)



Iuliana Beregoi, jedna z najbardziej ukochanych młodych artystek w tym nastoletnich aktorek w Rumunii, wydała na początku listopada 2018 piosenkę „Cine Sunt Eu”. Zawiera ona zdjęcia z filmu „Lara”, w którym gra główną rolę. 


Utwór ten, wyprodukowany przez studio Mixton Music, jest kolejnym hitem spośród całej palety barw określanej mianem ''Generacji Z'', z mocnym i poruszającym przesłaniem.
Wideo piosenki zawiera zdjęcia z premiery filmu „Lara” (fabularna, długometrażowa wersja internetowego serialu dla młodzieży w Rumunii).
„Moja nowa piosenka dotyczy nas wszystkich i mam nadzieję, że odnajdzie się w niej całe pokolenie Z. Nie mogę się doczekać, aby zaśpiewać to razem w Palace Hall 30 listopada 2018”- mówi Iuliana Beregoi.
Oprócz pokazu mającego miejsce 30 listopada w Palace Hall i filmu „Lara”, Iuliana i zespół Mixton Music przygotowują wiele innych niespodzianek dla fanów, takich jak drugi sezon serialu „Lara”, a dostępny analogicznie jak pierwszy w sposób otwarty w Internecie już od lutego 2019 r. Poza tym niedługo później wyruszy krajowa trasa koncertowa „Lara” i Iuliana Beregoi. Wydarzenie zostanie zainicjowane w kwietniu 2019 r.
Pierwszy koncert młodziutkiej wokalistki odbył się w Palace Hall w 2017 roku i został wyprzedanyIuliana Beregoi zdobyła miliony fanów dzięki swojej szczerości, charyzmie i talentowi, gromadząc setki milionów przedstawicieli publiki nie tylko w Internecie. 

AMNA - ''IN OCHII LUI'' (11/09/2019) - Miłość jest zawsze w oczach muzycznej Rumunii



AMNA we wrześniu 2019 ujawniła „In Ochii Lui”, trzeci muzyczny odcinek czteroczęściowej serii inspirowanej jej własnym życiem jako artystki. W przypadku singla „In Ochii Lui” AMNA współpracowała z Edwardem Sandą (w tym producentem i autorem piosenek Sandorem Biro), z którym wydała już także przebojowe „Milioanele De Suflete”, co miało miejsce w maju również 2019.
Tymczasem sama Amna (wokalistka pochodząca ze Slatiny) mówi o tej historii następująco:
„Kiedy kochasz, bez względu na to, gdzie jesteś, czy oczami, na które patrzysz, widzisz osobę, którą kochasz, a przynajmniej taka myśl rządzi tobą. Wszędzie jej szukasz i chcesz ją poznać''
Amna wchodziła już w twórcze interakcje z takimi rumuńskimi sławami po fachu jak Dorian Popa, What's Up, czy Robert Toma. Jej najbardziej nośnym i popularnym motywem jest ''Tell Me Why'' (znane dość szeroko także i w Polsce). Piosenkarka na swoim kanale w popularnym serwisie z wideo prezentuje również liczne autorskie covery - głównie rumuńskich - uznanych już przebojów łączących całe generacje. 

JORGE - ''IARTA-MA'' (22/12/2018) - O przebaczaniu, ale nie za wszelką cenę i higienie psychicznej (propozycja dla wrażliwców)



George Papagheorghe lub Jorge (obecnie od paru lat powracający do dawnego, niejako pierwotnego pseudonimu) to artysta, któremu za każdym razem udaje się przekazać potężne przesłanie miłości poprzez swoje piosenki, powrócił pod koniec 2018 z singlem stworzonym specjalnie dla wszystkich oczu publiczności przyciągniętej muzyką rumuńską, zapatrzonej w nią bez reszty. 
Ile razy chcieliśmy powiedzieć „Wybacz mi” i coś w nas wydawało się powstrzymywać artykulację tego zwrotu, prowadząc w ten sposób do kłótni, a nawet rozpadów relacji? 

Kiedy kochamy, nie jest aż tak trudno prosić o wybaczenie, boimy się stracić osobę obok nas z powodu błędów popełnionych dobrowolnie lub nie.
„Iarta-Ma” to kompozycja, która ma leczyć ludzi, przeżywających zerwania lub kłótnie, przy czym mogących żyć dalej, ale zdrowo. 
Powiedziałbym, że to rodzaj oczyszczającej mantry - mówi artysta o swoim nowym singlu.
Można też doszukiwać się tu zaakcentowania  procesu położenia silnego nacisku na dbanie o swój stan psychiki, w tym kontekście pozytywnie ukontentowany brakiem rozpamiętywania, nadmiernego rozdrapywania dawnych ran.
Historia zarysowana na kadrach wideoklipu idealnie komponuje się z tekstem piosenki.

Urodzony w Konstancy Jorge był członkiem zespołu Cocktail. Jego pseudonim wywodzi się jeszcze z czasów wydania albumu zawierającego muzykę latynoską.
Do najbardziej znanych dzieł artysty należą „Nimeni nu-i perfect ” we współpracy z JO (Ioana Anuta) lub Detector de minciuni” (duet z Amną). 
W 2018 roku Jorge zaprezentował między innymi przebojową nutkę przepełnioną zapachem tropikalnych wakacji pod nazwą „Alchimie” (wym. Alkimije).

ANDA ADAM - ''MA INNEBUNESTE'' (27/11/2018) - Pozytywne szaleństwo



Prawie pół roku po współpracy z Alexem Veleą Anda Adam powróciła z nową piosenką. 
„To doprowadza mnie do szaleństwa” (rum. Ma Innebuneste) posiada konkretną energię, klimat, sprawia, że ​​tańczysz gdziekolwiek jesteś i zachęca do imprezowania, nawet jeśli jest środek tygodnia. 
I rzeczywiście - Anda zabrała ze sobą na plan teledysku własną grupę tancerzy, by podkreślić taneczną wymowę tego numeru. Utworu łączącego w sobie różne style i gatunki - pojawiają się tu w pewnym momencie akcenty orientalne -  czy charakterystycznego stylu muzyki dancehall, w którym ostatnimi czasy częstokroć lubuje się artystka. To nurt łączący w sobie elementy tak zwanej muzyki ulicznej (takiej jak np. rap) z silną linią tonów niskich i wyrazistym rytmem.

HUMAN - ''YOU'' (17/11/2016) - Perełka kojąca zmysły w wykonaniu dobrze znanej artystki


Tytuł nie jest przypadkowy, wszak łudzące podobieństwo wokalne i w aspekcie wyglądu każe wysoce domniemywać, iż mamy do czynienia z popową wokalistką solową o imieniu Ecaterine. Prócz działalności własnej, jest częścią duetu Ecaterine i Dimitri. Tworu parającego się nie tylko muzyką popową, taneczną, czy elektroniczną, lecz nie stroniącego także od silnych wpływów latino (patrz ''Que Nos A Pasado''), czy rodzimego folku oraz ludowości, także w kwestii ubioru podczas występów na scenie. 
Obecny przejaw jej aktywności nieco zakamuflowano dzięki nazwie Human. Teledysk kręcono na ulicach Aten, czyli greckiej stolicy oraz w jej bezpośrednich okolicach. Za reżyserię obrazu również stał się odpowiedzialny grecki twórca w tej materii. Przypuszczenie tym razem nie okazało się omylne - przed wami Ecaterine i Dimitri w innym wcieleniu z nową nazwą (jak na razie jednorazowo).

TARA i KALIF - ''PRIMA DRAGOSTE'' (13/12/2016) - Genialny, delikatny dźwięk saksofonu pośród popu i lekkiej elektroniki




Ostatni miesiąc 2016 roku przyniósł nam nowy utwór podpisany przez Tarę, współpracującą z raperem Kalifem.
Singiel „Prima Dragoste” został wyprodukowany przez projekt o nazwie Synthetic. Tym razem solistka (tym razem nie do końca samotnie) śpiewa o pierwszej miłości, szczególnym związku w życiu każdej osoby, okresie, o którym trudno zapomnieć, nawet jeśli czas szybko mija.
„Pierwsza miłość nas wyróżnia i do pewnego stopnia realizujemy ją przez całe życie. W naszej dojrzałości nosimy znaki pierwszej miłości. Pierwsza miłość zamyka się gdzieś w polu umysłu, do którego mamy dostęp zawsze, gdy czujemy potrzebę ”, deklaruje Tara Holtea.
Niezależnie od tego, co dzieje się w naszym życiu, są pewne rzeczy, o których nie możemy zapomnieć ani zaprzeczyć, a w tej kategorii mieści się pierwsza miłość.
„Dwa lata temu poznałam producentów skupionych w dziele o nazwie Synthetic, a „Prima Dragoste” to nasze pierwsze nagranie wprowadzone na rynek. Zbieg okoliczności czy nie, to mój inauguracyjny krok z tymi twórcami. Czuję, że ten kierunek muzyczny najpełniej mnie teraz reprezentuje, tym samym świetnie znajduję się we wszystkim, co robię. Jak powiedziałem, jest to pierwsza piosenka z kilku pośród całej (planowanej - przyp. red.) serii. 
Na początku 2017 r. przygotowuję kolejną premierę” - dodaje Tara.
Tara i Kalif są pewni, że „Pierwsza miłość” zawarta pod postacią tej piosenki nigdy nie zostanie zapomniana!

IMPACT vs. MOVING ELEMENTS - ''BLAME IT ON THE SUN'' (26/03/2010) - Pokochaj słońce jako główny pozytywny czynnik sprawczy


Nostalgia, czar i letni klimat roztaczany o każdej porze za sprawą genialnego, energicznego brzmienia gitary klasycznej ulokowanego świetnie pośród akordów aranżu dance i house w rumuńskim wcieleniu. Całość wykonywana po angielsku. Swego czasu prezentowałem już na blogu inny hit w ich wykonaniu - przebojowy numer o tytule ''Today'' pochodzący ze stycznia 2011. Bieżąco przywoływana na myśl rzecz pochodzi z wiosny roku 2010 (konkretnie z końca marca). 
Impact jako zespół powołano do istnienia w 1999. Wszystko działo się w Timisoarze, a dokonali tego Rares Timis i Cristina Haios. Grupa działała z niewielkimi przerwami aż do 2011, kiedy to jej ostatni skład w postaci Gabriela Balana oraz Cristiny Haios właśnie ostatecznie rozstali się w sensie twórczym na rzecz poświęcenia się osobistej sferze prywatnej, a także rozwoju własnych karier muzycznych. To ostatnie niestety nie zaowocowało większym sukcesem. Tymczasem...


''Blame It On The Sun'' - dzieło Impact wraz z Moving Elements, ma za swój główny motyw - być może - najbardziej centralny element wszystkich ludzkich kultur i tradycji: słońce. W duchu żartów obwinialiśmy słońce, ale jeśli myślimy dalej, lepiej, głębiej - by sięgać wyżej -  to tak naprawdę słowa ludzi zdają się mówić „pokonaj słońce!”. Można tu mieć na myśl anglojęzyczne sformułowanie BLAME IT ON THE SUN.
Prawda jest taka, że ​​słońce jest odpowiedzialne za wiele rzeczy, czy aspektów oraz sporą część ludzkiego istnienia, tym samym staje się ''pożyteczne'', by zawsze obarczyć jedynie je winą w takiej czy innej sytuacji.  
Wydawało nam się, że przebywamy w permanentnym stanie inspiracji, po wielu dniach spędzonych razem, kiedy w naszych głowach pojawiały się istne rzeki muzycznych pomysłów. Zaś w pewnej chwili stanęliśmy z oczami wpatrzonymi na oświetlone ściany, tym samym ze wzrokiem nacechowanym zdecydowanie...- o, tak SŁOŃCEM! 
Nie mogliśmy natrafić na lepszy, bardziej dogodny moment, bo właśnie w tej jedynej, niepowtarzalnej, właściwej chwili nasz nosiciel gwiazd pokazał nam całą swoją świetność i inspirację. I obwinialiśmy go znów za to wszystko jak lenistwo, radość, światło.

WHAT'S UP x RASHID - ''PLOAIA'' (02/12/2019) - O deszczu nie tylko w kontekście rozstań

Deszcz jest dla mnie bardzo drogi, ponieważ skomponował go Alex Velea, wysoce utalentowany mężczyzna, którego fanem jestem od 15 roku życia. Mam teraz 30 lat, od tamtej pory minęło dla mnie prawie pół życia i dziękuję mu za współpracę ze mną i jego bratnią duszą - Rashid-em. Odbiorcą jego twórczości także jestem od 15-tu lat 🤓” -  mówi What's UP.
„Skomponowałem ten utwór wraz z Alexem Veleą i What's UP-em, to delikatna piosenka (nie tylko o rozstaniach - przyp. red.), która pojawiła się wtedy niejako naturalnie” - dodaje Rashid.
Z czasem What's UP (właściwie Marius Ivancea) podbił listy przebojów dzięki takim nagraniom jak m.in. : „Bine”, „Taxi”, czy „La tine” (z wokalistką Ruby), które zdobyły dziesiątki milionów odsłon w Internecie, jeśli chodzi o ogromną ilość odtworzeń.

sobota, 22 lutego 2020

ALEXANDRA STAN - ''OBSESII'' (02/02/2020) - Pozytywne zakręcenie na punkcie podróży wgłąb siebie


Teledysk zarejestrowany w formacie panoramicznym. 
Krytycy muzyczni szczególnie chwalili tekst piosenki, a także wokalizę prezentowaną przez Alexandrę Stan.
Klip przedstawia ją samą i kilku tancerzy w luźnych koszulach symbolizujących wolność. Mając na celu dalszą promocję utworu „Obsesii” piosenkarka wykonała go, będąc zaproszona jako gość do rumuńskich talk show takich jak ''Vorbește lumea'', czy ''La Măruță'' .
„Obsesii” napisali Alex Pelin i Vlad Lucan -  
podczas gdy ten ostatni zajmował się wyłącznie procesem miksowania i masteringu
Lirycznie piosenka mówi o miłości zamienionej w obsesję. Używając kilku metafor, teksty opisują również cielesne pragnienia Oli Stan określane jako „fałszywe złudzenia”. 
Po wydaniu singiel „Obsesii” uzyskał pozytywne recenzje ze strony większości liczących się rumuńskich krytyków muzycznychMihai Burlacu z Pro TV pochwalił słowa piosenki, opisując je jako „poezję” i chwaląc użycie licznych przenośni. Napisał dalej, że klimat tego utworu „wydaje się prowadzić do osobistego świata, który opiera się na obrazach stworzonych przez wyobraźnię”. 
W podobnym tonie wypowiedział się Jonathan Currinn z CelebMix. Samymi superlatywami określił on tekst kompozycji i zauważył jej „intelektualną atmosferę”. Pochwalił także głos wokalny Alexandry Stan, uznając ponadto samo  „Obsesii” za „niezapomniane”.

DJ SAVA ft. ELIANNE - ''ADOR'' (13/02/2020) - O uczuciach, z dobrym tonem, rozjaśniając mroki


Oboje współpracują ze sobą w teledysku, piosence i na scenie po raz pierwszy. ''Ador'' to kompozycja przekazująca jednym (tytułowym) słowem to, co kochankowie odczuwają na początku związku. 
„Poznałem Elianne, kiedy nagrywała z Connect-R. Naprawdę podobała mi się jej energia i wyróżnik wokalny. Myślę, że ma duży potencjał, i gdy tylko usłyszałem, jak nuci refren piosenki „Ador” byłem przekonany, że jej głos najlepiej uzupełni nastrój utworu ”- mówi DJ Sava .
„Przesłanie i pierwsze akordy piosenki „ Ador” rozjaśniły coś we mnie. Ten projekt narodził się dzięki DJ-owi Savie, któremu udało się zebrać odpowiedni zespół, aby dotrzeć do produktu końcowego. Z tej okazji dziękuję wszystkim za ich wysiłek i poświęcenie. Mam nadzieję, że będę (będziemy - przyp. red.) pracować (razem także - przyp. red.) w przyszłości. Wyrażam wiarę, iż  będę cieszyć się sukcesem, na jaki zasługuje ”- wyznaje Elianne .
DJ Sava tworzył już z takimi artystami jak Connect-R, Raluka, Alina Eremia, Faydee, Irina Rimes i Ioana Ignat. Przez lata artysta wydał hity, które wygenerowały dziesiątki milionów odsłon w Internecie i podbiły serca, dusze, umysły i uszy zarówno odbiorców w Rumunii, jak i za granicą. W 2017 roku DJ wydał „Nena” (wraz z Isasi B.), a następnie „Sea Lo Que Sea” (wespół z Carine) i „Coco Bongo” (razem z Olgą Verbițchi). DJ Sava współpracował też z Mishą Miller przy singlu i klipie „Wild Fire”, z Ioaną Ignat przy „N-am nevoie”.
Elianne - jest byłą zawodniczką drugiego sezonu programu telewizyjnego Vocea România. Jej największy jak dotąd przebój doczekał się wyśpiewania i ujawnienia w czerwcu 2018 roku. Wtedy to artystka zaprezentowała z Connect-R porywające „Ma bate inima”.

MR. GUN, SERKAN i GLOW - ''SET ME FREE'' (29/01/19) - Wolność i genialne brzmienia spajające różnorodności nawet w środku zimy


Koprodukcja łącząca w sobie dorobek wielu kultur, w tym wysiłek wielu osób, reprezentowanych przezeń krajów i narodów o całkiem zbliżonej poetyce, jeśli chodzi o sposób podejścia do muzyki, czy realizację dźwięku. Korzeniami etnicznymi zdecydowanie sięga Turcji (zupełnie podobnie jak mega hit ''Lost In Istanbul'' wykonywany przez Briannę). Tu także nie przypadkowo w kontekście nawiasu pojawia się postać Chrisa Thrace aka Monoir. Producent muzyki elektronicznej i klubowej oraz aranżer tym razem jest odpowiedzialny za fenomenalne zgranie całości. Kompozytorem i autorem tekstu prócz samego biorącego udział w piosence od strony wokalnej Serkana (o nazwisku Eruysal) stał się sam zasłużony Goran Bregović. To nie pierwszy jego mariaż z Rumunią w historii. Czerpiąc z bałkańskiego ludowości, folku i etniczności zaprezentował ''Ederlezi'' z już niestety świętej pamięci Ancą Pop (co miało miejsce  latem 2017). Pomysł na brzmienie skrzypiec genialnie ''posadzone'', ulokowane pośród akordów elektroniki i stylu dance jako żywo przypomina patent (acz inaczej autorsko przearanżowany) wykorzystany już przy okazji kompozycji wykreowanej przez greckiego didżeja o pseudonimie Consul Trainin. Nagranie ''Take Me To Infinity'' święciło prawdziwe tryumfu na parkietach Europy i w stacjach radiowych, zwłaszcza jeśli chodzi o jesień 2016 i sporą część roku następnego. 

DELYNO i REMAKEIT ''PASSION'' (2016) - Wielki twórca rumuńskiego house w mniej znanej piosence, poczuj to z wyrazistością dźwięku folk


Prawdziwe perełki nie tylko muzycznej, ale wszelkiej kulturowej natury kryją się w bezkresach Internetu od zawsze, wystarczy po nie sięgnąć lub sobie o istnieniu takowych przypomnieć. Tak stało się również i tym razem. Didżej, producent i kompozytor z Paunesti, którego lata największej świetności przypadają na czas lat począwszy mniej więcej od 2008, a na 2012 roku skończywszy. W ciągu trwania tego okresu z jego strony pojawiły się tak znane przeboje nurtu muzyki house jak choćby najbardziej kultowe ''Ether Party'', ''Let Me Feel You'' czy przesławne ''Private Love''. 
Ionut Murgoci - bo tak winno się go przedstawiać wedle prawdziwej tożsamości - wylansował również takie projekty jak Morra, czy wokalistę (będącego również skrzypkiem) o pseudonimie Park Place (standardy folk house w jego wykonaniu to m.in. ''Lemaya'', ''I Have The World'', czy ''Out Of Time''). 
Pierwsza w stu procentach stworzona od postaw przez Delyno rzecz muzyczna to wspomniane już ''Ether Party''. Doczekało się ono wielkich sukcesów w klubach, czy stacjach radiowych na terenie Grecji. Tym razem wybiegamy o parę lat w przyszłość, jeśli chodzi o ramy jego największych dokonań, a zarazem cofamy się nieco wstecz w odniesieniu do obecnego roku 2020. 
W kalendarzu mamy datę o numerze 2016. Wówczas premiery doczekała się nutka o tytule ''Passion'' wykonywana wespół z Remakeit. Jej autorami są szerzej nieznani Kevin Zaremba oraz Caroline Von Bruenken. Całość brzmi międzynarodowo za sprawą języka angielskiego w liryce utworu, jednakowoż jest na wskroś przesiąknięta rumuńskim, nośnym brzmieniem electro house z wyrazistym dodatkiem ichniejszej etniczności, uwypuklonej nie tylko tutaj ciekawą i przyciągającą sekcją instrumentalną wykreowaną poprzez dźwięki elektroniki.
          WERSJA RADIOWA (NA GÓRZE WYDŁUŻONA)

sobota, 8 lutego 2020

CRISTI MINCULESCU, VALTER i BORO - ''AMINTIRI'' (19/12/19) - Wspomnienia, szanujmy ich treść


Cristi Minculescu (pełna godność Cristian Alexandru Minculescu) to rumuński solista oraz kompozytor muzyki rockowej pochodzący z Pitesti (wym. Piteszti), będącym miastem jego narodzin.
Najbardziej znany z występów i pracy w zespole Iris, co miało miejsce przez okres okrągłych 30-tu lat. Imponująca liczba zagranych koncertów, wykreowanych kompozycji, a wszystko to połączone z własnym, autorskim sposobem wokalnej interpretacji. Nie tylko owe czynniki przez dekady uczyniły z tej wyjątkowej postaci jednego z głównych pretendentów do zaszczytnego i w pełni zasłużonego tytułu prawdziwej legendy rumuńskiego rocka. Od paru lat twórca przeszedł na łagodniejszą i jaśniejszą stronę tego gatunku. Najlepszym tego przykładem jest chociażby słynne ''Manifest'' z 2017, czy ostatnie nagrania z częścią dawnych kompanów skupionych razem z nim w grupie Iris. 
Tym razem przywołać na myśl należy utwór muzyczny z końca 2019 roku, zaprezentowany tuż przed Bożym Narodzeniem. Muzyczny klejnot przyozdobiony magiczną wyprawą w przeszłość.

„Wrażliwość piosenki i emocjonalny ładunek przekazu natychmiast mnie ujęły, podbijając moje wnętrze, moje serce. Miałem szczególny związek z rodzicami, dzięki nim stałem się człowiekiem - mężczyzną - takim, jakim dzisiaj jestem. Żałuję tylko, że nie mam ich już przy sobie, aby codziennie im dziękować za zasady, które zaszczepili we mnie, za piękną miłość, jaką do mnie przejawiali. Bo któż jak nie oni pokazał mi determinację, by „zawsze kroczyć właściwą ścieżką” niezależnie od przeszkód w życiu ”- Cristi Minculescu
„Wspomnienia”, jako wspólna produkcja Vlad'a Manolache i Ionuț'a „Papu” Baculi, wyrażają głuchy i niepowstrzymany ból wszystkich tych, którzy nie mogą już trzymać swoich rodziców w ramionach, frustrację wynikającą z niemożności cofnięcia czasu, ale także żal z powodu niedocenienia faktu, gdy byli blisko.
Jednocześnie ten melodyjny motyw należy postrzegać nie tylko jako okrzyk smutku, ale także pokazujący pozytywne strony, naznaczone szczęściem, jakie miały miejsce w życiu dzięki pewnym przełomowym wydarzeniom. Sprawiły one iż staliśmy się, a w konsekwencji jesteśmy lepszymi ludźmi, Całość niechaj będzie lekcją dla tych, którzy wciąż posiadają przywilej istnienia swych rodziców - możliwość okazania im miłości, zanim będzie za późno.

czwartek, 6 lutego 2020

ALEXANDRA UNGUREANU - ''GANDURI'' (23/01/20) Różność MYŚLI pośród nastrojowości w dobrym tonie


Nieco nostalgii na linii melodycznej w najnowszej kompozycji Alexandry Ungureanu. Kiedyś stała się rozpoznawalna jako wokalistka klubowego projektu Crush. Tym razem jako artystka jest daleko ze swoimi myślami, gdzie króluje miłość, piasek, obietnice i spadające gwiazdy. Miks, a zarazem konkluzję wrażeń przesyłany jest nam słuchającym także za pośrednictwem jego obrazowego przekazu płynącego z wideo.
„Jestem bardzo podekscytowana wydaniem nowego (przejawu - przyp.red.) muzyki na początku nowego roku. «Myśli» to projekt, nad którym pracowałam z nowymi dla mnie twórcami jak: Dony - którego podziwiałam jako artystę i miłą niespodzianką było zaproponowanie tego utworu skomponowanego (między innymi - przyp.red.) przez niego. 
„Myśli” to układanka stanów, w których zanurzasz się (czasem po raz pierwszy w życiu - przyp.red.) poprzez połączenie nostalgii, tajemniczości i zmysłowości ”- powiedziała piosenkarka. 

MAXIM - ''ADU-TI AMINTE'' (Listopad 2016) - Folkowe fleciki idealnie skojarzone z rumuńskim popem


Nieco mniej znany i rozpropagowany (na tle innych najbardziej popularnych, jak choćby ''Naopte Fara Tine''), ale przebojowy utwór w wykonaniu rumuńskiego, męskiego kwartetu pop o nazwie Maxim. Grupa została utworzona dokładnie 15 lipca 2013 w Bukareszcie. Co ciekawe głównym fundatorem, inicjatorem i spiritus movens zespołu stał się sam Adrian Sina - wokalista, producent, autor piosenek, kompozytor i tancerz (przez pewien moment także radiowy didżej i prezenter) przez lata najaktywniej zaangażowany w działalność formacji Akcent. 
Bogdan Medvedi (obecnie wokalista solowy), Gabriel Ciobota i Marcus Sucilea uczestniczyli w programie 
X Factor, zaś ostatnim jaki dołączył do grupy był Alexander Laiu pochodzący z Kiszyniowa - stolicy Republiki Mołdowy (Mołdawii). 
Aktualnie zespół nadal stanowi 4 artystów, ale są to już zupełnie inne nazwiska. Wszyscy opisywani opuścili jego szeregi, pierwotnie przez siebie ustanowione. Stąd pojawiające się regularne i dość długie (roczne) przerwy w oficjalnej twórczej aktywności zespołu, skutkujące nawet czasowym zawieszaniem jego działalności. Ostatnia z reaktywacji jest datowana na 2017. Singiel ''Te Trag'' z 2016 jest jak dotąd ''najnowszym'' singlem Maxim.

3 SUD EST - ''EPIC'' (Po raz pierwszy w 2018, ponownie rok później jako singiel) - Wznoś się wysoko nie tylko w marzeniach!



Trzej przyjaciele z muzycznego boiska, czyli grupa 3 Sud Est (określana niegdyś także skrótem 3SE). 
Od zawsze razem przez życie i twórczość, odkąd sięgają pamięcią łączy ich szczera przyjaźń na wszystkich płaszczyznach istnienia, o czym nie omieszkali wspomnieć w swym wielkim przeboju pod nazwą ''Prietenia'', jaki stał się kolejnym wielkim standardem przezeń wykonywanym. 
Dzięki niemu to kolejne przebojowe dwanaście miesięcy dla nich, jakie zostały wyznaczone liczbą roku 2019.
''Epic'' to tytułowa kompozycja promująca autorską kompilację, jaka ujrzała światło dzienne w 2018 roku. Krążek zawiera w sobie 12 muzycznych propozycji, na które składają się dotychczasowe - już wielce uznane - hity formacji takie jak: ''Stele'', ''Cine Esti'', ''Dansam In Ploaie'', ''Adio'', ''Liberi'', ''Emotii'', czy ''Mai Stai'' (z Inną). 
Nagranie ''Epic'' znalazło się na ścieżce 2 rzeczonego wydawnictwa.
Viorel Sipos, Laurentiu Duta i Mihai Budeanu przed wami!

sobota, 1 lutego 2020

FLORIAN RUS - ''CAT INCA NE IUBIM'' (rmx) (28/11/16) O nieprzemijającej miłości do muzyki i piękna krajobrazu


Jeden spośród naprawdę niewielu przykładów (ale w Rumunii na szczęście nie jedyny) na wyższość remiksu konkretnego nagrania od jego wersji podstawowej. Jako żywo przypomina mi się tu fenomenalna odmieniona wersja nagrania ''Lost Without You'' z lipca 2016 roku stworzona przez producenta Monoir'a (Chris Thrace). Klimat łudząco podobny (cieplutki i melodyjny) - jedynie pory roku w teledyskach diametralnie odmienne. No i rzecz jasna krajobraz - w tym konkretnym przypadku już niemal tradycyjnie wypełniony kadrami rumuńskich pejzaży przyrodniczych. 
W roku 2019 Florian Rus zasłynął duetem wspólnie z MIRĄ (Marią Mirabelą Cismaru pochodzącą z Rovinari) pod postacią letniego cukiereczka, jakim niewątpliwie były bukaresztańskie ulice (wieczorem) - ''Strazile In Bucuresti''. Począwszy od ujawnienia tej kompozycji w lipcu towarzyszy ona milionom zarówno w obszarze Internetu, jak też wypełniając listy odtwarzania większości stacji radiowych nie tylko w Karpatach. Innym inteligentnym i przyjemnym w odsłuchu przejawem talentu muzycznego tego wokalisty, kompozytora oraz autora tekstów jest piosenka ''Cel Mai Lung Drum'' (wym. Czel Maj Lung Drum) wywodząca się z roku 2017. 
Za remix bieżąco przywoływanego na myśl ''Cat Inca Ne Iubim'' (czyt. Kyt Ynka Ne Jubim) odpowiedzialny jest w tym przypadku znamienity producent, autor piosenek (często także sam śpiewający) - Marius Moga (znany z duetu Morandi).