Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 17 lutego 2019

CORTES i BIANCA - ''FARA EA, FARA EL'' (14.11.2016) na poły letnio i wiosennie pomimo zimy



Cortes - rumuński muzyk, wokalista, autor tekstów piosenek oraz raper, w listopadzie 2016 roku wydał swego kolejnego singla, tym razem do współpracy zapraszając wokalistkę pop o pseudonimie Bianca. Już wówczas piosenkarka dała się poznać od najlepszych artystycznych stron (głównie jeśli chodzi o delikatną i ciepłą barwę prezentowanego głosu) przy okazji duetu z Mirceą Eremią (bratem równie znanej, lubianej i sławnej Aliny). Nagranie ''Interzis'' zdobyło serca i dusze milionów Rumunów pod koniec sierpnia tego samego - 2016 - roku. 
Bez unikalnej wokalizy prezentowanej właśnie przez Biancę obecnie prezentowana propozycja z całą pewnością nie byłaby przenigdy tym samym. Tytuł wymawiajmy jako Fara Ja, Fara Jel.
Styl Cortesa w tym przypadku to ciepłe - przez co również nad wyraz rzadko spotykane - oblicze hip-hopu. Twórca reprezentuje specjalny sposób wyrażania przeżywanych przez siebie emocji, a jego teksty są nacechowane szalenie wysoką emocjonalnością. Ze wszystkimi wyróżnikami jego artyzmu możemy się również spotkać w utworze, wykonywanym z Melliną (Madaliną Dumitru), wydanym w lutym 2017. Nosi on tytył Sa Nu Spui Ca Nu Ti-Am Zis. Przy obu produkcjach wspomaganych śpiewnie przez żeńską stronę rumuńskiej sceny pop, Cortesa czynnie wsparli również Panowie, tworzący producencki projekt DOMG (czyli Dorian Oswin i Mihai Gruia). Dzięki temu całość zyskała unikalne patenty aranżacyjnie i brzmieniowe, stosowane wyłącznie przez nich. 

"Do tej pory pisałem jedynie lirycznie historie muzyczne traktujące o swoich własnych, osobistych doświadczeniach, tym razem poczułem się mocno zainspirowany historiami ludzi, krążącymi wokół mnie. W coraz bardziej sztucznym świecie miłość stała się uczuciem raczej żal, niźli pozwalającym na jego pełne przeżywanie z maksymalną intensywnością. Żałość i złość w tej delikatnej materii zwykle pojawiają się, gdy jest już za późno. Wraz z chłopakami z DOMG - producentami muzycznymi i Biancą - młodym, ekspresyjnym głosem, udało nam się zbudować kawałek silny w wymowie i melodii, a zarazem wrażliwy, gdzie można odnaleźć w dużej mierze zarówno ją, jak i mnie'' - powiedział Cortes o swoim dziele. 

Bianca także wyraziła niepomierną radość z twórczej konglomeracji, szeroko nawiązanej tym razem z Cortesem. Podziękowała również twórcom z DOMG. Wyraziła również nadzieję, że kompozycja przypadnie do gustu słuchaczom równie mocno, jak im - jako twórcom.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz