Raper, producent muzyczny, okazjonalnie również aktor. Pełni też rolę jurora w jednym z telewizyjnych programów typu talent show, odkrywających rumuńskie talenty muzyczne. Program ów nosi tytuł ''Next Star''. Znany i lubiany pod pseudonimem Connect-R, a tak naprawdę nazywa się Stefan Relu Mihalache (wym. Mihalacze). Pisze on również teksty i komponuje muzykę dla potrzeb nie tylko własnych piosenek. Twórca pochodzi z Ploeszti, ale urodził się w Bukareszcie (9 czerwca 1982). Już od 8 roku życia staje się zawodowym tancerzem jako członek formacji Primavara (czyt. Primałara), której nazwa oznacza ni mniej, ni więcej jak wiosnę. W wieku lat 15-tu związuje się na stałe z muzyką hip-hopową, której piętno pozostaje w jego twórczości po dziś dzień. W 1997 roku nagrywa swój pierwszy utwór. Na szerokie wody jeśli chodzi o rozpoznawalność wypływa dopiero dzięki współpracy z hip-hopową grupą RACLA. Miało to miejsce w początkowym okresie jego kariery. Po opuszczeniu formacji rozpoczął niezwykle udaną działalność solową. Zostaje szeroko dostrzeżony jako charakterystyczna postać (nie tylko ze względu na ubiór, fryzurę, czy styl poruszania się w tańcu na scenie) ale przede wszystkim, dzięki posiadaniu unikalnej barwy wokalu barytonowego. Ponadto artysta wyróżniał się jeszcze eklektycznym stylem muzycznym, szeroko reprezentowanym w jego twórczości. Pomimo, że esencją jego życia twórczego jest rap, wielokrotnie uwielbiał (i nadal to czyni) muzyczne eksperymenty. Świetnie odnalazł się chociażby w nurtach tak odległych od jemu macierzystych, jak pop, dance, a nawet house. Idealnym przykładem na zilustrowanie tej tezy niech będzie energetyczne nagranie ''Burning Love'' ujawnione latem 2009 na łamach wytwórni Roton. W 2016 roku wydaje swój ostatni album kompaktowy pod nazwą ``Dragostit``. Stanowi on pewnego rodzaju podsumowanie dotychczasowej wieloletniej działalności. A jego wcześniejsze dwa studyjne krążki ukazały się kolejno w 2007 oraz 2012 roku. Obecnie prezentowana kompozycja pochodzi właśnie z końca tych ostatnich dwunastu miesięcy 2012.
Jest tworem melodyjnym, ale nie pozbawionym łagodnych i uładzonych form estetyki popowej, tanecznej, czy elektronicznej, jak przystało właśnie na Stefana Mihalache.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz