Łączna liczba wyświetleń

piątek, 16 marca 2018

PRZEBOJOWE JASKÓŁKI 2018 (CZ.XII) MANUEL RIVA I OLA STAN - ``MIAMI`` - RO ŚWIEŻYNKA !


Zima na dobre powróciła na ulice polskich miast i na stałe zagościła (od parunastu godzin) jako wiodący element krajobrazu za szybami okien oraz aut. Na pocieszenie dla wszystkich zmarzlaków i niezmiernie już stęsknionych za gorącymi i przyjemnymi promieniami letniego słoneczka, właśnie dziś muzyczne serce Karpat, czyli ukochana Rumunia, ujawniła gorącą muzyczną nowość. To wspólna produkcja Manuela Rivy oraz Alexandry Stan. Ten pierwszy to producent muzyki elektronicznej, klubowej i tanecznej oraz dj, pochodzący z miasta Tulcza. Co istotne to jedna druga muzycznego duetu Deepcentral (jeśli chodzi o przestrzeń kompozycyjną). Twórca od paru lat postawił również na rozwój solowej ścieżki na muzycznej drodze, aczkolwiek formacja Deepcentral nadal oficjalnie ciągle działa z tym, że już z dużo mniejszą aktywnością (ponadto zmieniła swój dotychczasowy styl grania). Jednakże nie o tym teraz. Przechodząc do Oli Stan - jej pełne nazwisko to Alexandra Liliana Stan. To 28-letnia wokalistka, od początku śpiewająca głównie w nurcie muzyki house (jej karpackiej wersji), aczkolwiek w swoich piosenkach absolutnie nie stroniąca od licznych wpływów stylu pop, czy dance. Piosenkarka pochodzi z Konstancy - przepięknego portowego miasta położonego nad Morzem Czarnym. W swojej dotychczasowej dyskografii ma już na koncie wiele przebojowych singli, które stały się przebojami na skalę europejską oraz w sporej części zakątków globu. Wśród nich wystarczy wspomnieć nagranie takie jak ``Mr. Saxobeat``, ``Get Back (ASAP), ``1.000.000 (One Milion)``, ``Lemonade``, czy ``Vanilla Chocolat``. Pierwsze dwa spośród nich stały się wielkimi szlagierami również w Polsce. Szczególnie pierwszy z nich do dziś jest chętnie emitowany nawet przez duże stacje komercyjne. W obecnym konglomeracie, stanowiącym duet, możemy podziwiać niebywały potencjał przebojowości, melodyczności, a wszystko w smaku i klimacie charakterystycznym dla barw Rumunii. Całości dopełnia równie cieplutki, co utwór teledysk go ilustrujący. Morze, pustynno-piaszczyste krajobrazy, szum fal i wiatru we włosach, długie zachody słońca. To wszystko, w czym można się zatracić, marząc o przeniesieniu się w tego typu strony pod koniec gnuśnej i nazbyt przeciągłej zimy. Przyjemna nowość z dzisiaj - od wytwórni Roton ! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz