Łączna liczba wyświetleń

środa, 31 lipca 2019

MIHAI CHITU i SANDRA N. - ''NEMURITOARE'' (30.07.19) (ABSOLUTNIE WYJĄTKOWA!) Nastrojowo, lirycznie, refleksyjnie, magicznie, klimatem ze środka lata prosto na jesień...



Słowa poezji (zarówno napisanej obecnie dla potrzeb lirycznej zawartości tej kompozycji, jak i te dawniejsze, o czym za chwilę) idealnie malowane śpiewem, zwłaszcza jeśli chodzi o kadry teledysku. To właśnie obraz wizualny do tej kompozycji w dużej mierze i mnogości sensów oraz znaczeń odzwierciedla metaforyczny przekaz, zawarty w wersach i strofach wiersza autorstwa Adriana Paunescu. Utwór jego autorstwa pod tytułem ''Ce Faci La Ora Cand Mi-e Dor De Tine'' (pol. Co robisz w czasie, gdy za Tobą tęsknię?) stanowił wyraźną inspirację w wielu aspektach dla twórców tego teledysku. Pojawiają się tu dwie pory roku - późne lato, mieszające się z pełnią jesieni przepełnioną wielością barw. Intensywne, dojrzałe kolory posiadają również jabłka, którymi karmią się bohaterowie filmiku zagrani przez samych wykonawców piosenki, czyli Sandrę N. i Mihai-a Chitu. 
Koniec wakacji i przejście w czas, gdy przyroda układa się do zimowego snu może stanowić alegorię całego ludzkiego jestestwa, sensu obecności na tej planecie, życia jako takiego w ogóle i  momentu, gdy osiąga się przysłowiową jesień wieku. 
Warto również zatrzymać się na dłużej przy słowach wyrażonych w limba romana (języku rumuńskim) w pierwszej stop klatce klipu.
Składają się one jako sentencja : ''Spune Astazi 'Te Iubesc' !, Caci Maine Poate Fi Prea Tarziu...'' (wym. Spune Astaz Te Jubesk Kaczi Majne Płate Fi Pra Tarził), którą można wypowiedzieć jako ''Powiedz dzisiaj, że Cię kocham, bo jutro może być za późno''...
Pod koniec filmowej, majestatycznej historii z resztą zupełnie jak w życiu - niestety - jednej z postaci zabrakło, z jakich przyczyn, trudno wywnioskować, historia jako nauczycielka, jak i bieżące realia pozostawiają multum możliwości interpretacji...
A na miłość, przyjaźń, nawiązanie więzi, czy prawdziwe uczucie jest już dziś coraz mniej miejsca w tym zabieganym, zmaterializowanym i zwariowanym świecie, stąd tak mocno ciągle trzeba uczyć się cenić piękne chwile, by umieć zatrzymać je na jak najdłużej, a później mieć na zawsze w pamięci, celebrując ich wyjątkowość zarówno w teraźniejszości, jak też i przyszłości...

Za produkcję obrazu filmowego zabrali się Ci sami filmowcy, jacy zawsze współpracują z konglomeratem producenckim DOMG (najczęściej występującym jako duet w składzie Dorian Oswin i Mihai Gruia). Odpowiadają oni m.in. za sferę realizacji innego filmiku z Mihai-em Gruią i Melliną w udziale, a promującym piosenkę ''O Ultima Tigara'', czy też tego do uroczego ''Alinare'' z sierpnia 2018, analogicznie będącego dziełem DOMG w warstwie brzmieniowej. To mój prywatny numer jeden jeśli chodzi o wyjątkową kompozycję z ubiegłego lata. Obecnie prezentowana melodia ma szansę powtórzyć sukces ''Alinare'' w kategorii wyjątkowości oraz szlachetności. Wracając (wymawiaj Je Ultima Cigar) osiągnął status jednego z wielkich przebojów sezonu letniego 2017. Inną znaną nutką w wykonaniu Mihai'a jest ta pod tytułem ''Joc De Noroc'' (z lekka melancholijna). Barwa głosu M. Chitu to falset, co czyni jego postać jeszcze bardziej wyróżniającą się z tłumu, jeśli chodzi o wokalny świat muzycznej sceny. Z resztą m.in. także dzięki temu (ale i nietuzinkowej osobowości, wrażliwej duszy, co słychać w śpiewanych przezeń piosenkach) osiągnął wiele w rumuńskim ''The Voice...''. 
Jego ostatnim singlowym przebojem stało się ''Plangi, fata'' wyśpiewane wspólnie z Lavinią. 
Numer ''Toc Ce Vreau'' wykonany razem z Pacha Man to zdecydowanie jego najbardziej nośna, wręcz na poły taneczna propozycja. 
Sandra N. (tak naprawdę Alexandra Naftanaila), podobnie jak i Mihai Chitu na scenie wspólnie spotykają się po raz pierwszy, oby urzekali jeszcze niejednokrotnie, niech okazje ku temu ich nie opuszczają. 
Jest ona rumuńską wokalistką muzyki popowo-tanecznej, a także autorką piosenek (również dla innych artystów z karpackiego świata). Pierwsze kroki w branży stawiała już w wieku 4 lat, gdy wystąpiła w programie muzycznym dla dzieci. U progu dorosłości odkrył i wypromował ją sam Adrian Sina (będący z resztą przez pewien czas nawet jej menadżerem, pisał też dla niej piosenki). 
Sandra N. śpiewa od 2011 roku. Za sprawą chociażby hitu ''Amor Gitana'' (wspólnie z Akcent-em, czyli wówczas już tylko A. Siną), czy innego już solowego nagrania ''Liar'' zawojowała parkiety klubów i wystąpiła na wielkich imprezach w krajach takich jak Pakistan, Turcja, Włochy, Rosja, czy Liban. Do dziś jest wspominana zwłaszcza w najodleglejszych zakątkach Azji. Dane jej było śpiewać także z Mariusem Nedelcu.
Po krótkiej przerwie powodowanej ciążą artystka powróciła późną jesienią 2018. Wówczas do współpracy zaprosili ją Panowie tworzący projekt TWO (czyli Mihai Gruia i Sorin Brotnei - byłe trzy czwarte dawnego Akcent-u). Utwór Jolie (w refrenie wykonywany po francusku przez Sandrę N.) zyskał dość duży poklask. Następnie - niedługo później - ukazało się jeszcze jej solowe ''De Dragul Tau'' (z urokliwym teledyskiem na tle wszystkich rumuńskich widoków górskich w sensie ich różnorodności i malowniczości), a ostatnio - ponownie z grupą TWO zaśpiewała ''Noi Amintiri'', ale to już wiosna 2019.

              MIHAI CHITU na planie teledysku do ''Nemuritoare''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz