Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 7 października 2018

DJ LAYLA i DEE DEE - ``CITY OF SLEEPING HEARTS`` (wiosna 2010) - nie tylko w mieście serca bywają uśpione...


Hit idealny nie tylko do posłuchania w samochodzie podczas nocnego przejazdu przez miasto, ale faktycznie najlepiej smakujący, gdy już na dobre się ściemni. Iście elektroniczny, mocno taneczny i dobitnie house-owy w sposobie aranżacji. Do zatańczenia, ale równocześnie zasłuchania się oraz pewnego zamyślenia (tekst).
Drugi przebojowy numer z płyty ``Single Lady``. Nagranie tytułowe na niej zawarte, stało się wielkim przebojem nie tylko pośród Karpat, ale również w naszym kraju, czy też na obszarze Rosji. Sama DJ Layla to postać stworzona, wypromowana i wspierana kompozytorsko oraz tekstowo przez Radu Sirbu (dawniej muzyka znanego zespołu O-Zone) i jego partnerkę Anę. Ci ostatni wspólnie powołali do życia wytwórnię fonograficzną Rassada Music, w której obecnie wydaje również DJ-ka Layla. 
Niestety najlepsze jej czasy bezpowrotnie minęły wraz z przebojowym potencjałem. A wszystko za sprawą przeminięcia popularności rumuńskiej odmiany nurtu house. Pewne elementy w sposób niszowy pozostały i są czasem troszkę słyszalne w nowych produkcjach z ogrodu Karpat. Aczkolwiek nie stanowi to już dawnej siły i potencjału tego gatunku... Wszak wszystko płynie - muzyka również i zmienia się równie szybko, jak otaczająca rzeczywistość. Na szczęście w obszarze rumuńskiej muzyki rozrywkowej, tanecznej i popowej metamorfozy nie zawsze oznaczają coś złego, a przeważnie pewne ożywcze novum z zachowaną dozą tradycji...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz