Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 11 listopada 2019

MIHAI TRAISTARIU - ''TORNERO'' (2006 i Eurowizja) - Jedynie włoski tytuł, ale w pełni porywająca, rumuńska nuta!


Mihai Traistariu - rumuński wokalista, kompozytor oraz autor tekstów piosenek. Używa również pseudonimu określonego wyłącznie przez swoje własne imię - Mihai.
Jest z wykształcenia matematykiem, pochodzi z Piarea Neamt. Nie od dziś wiadomo, że posiadacze umysłów ścisłych zdecydowanie lepiej od całego ogółu reszty ''chłoną'' zwłaszcza trudniejsze aspekty sztuki muzycznej, przede wszystkim gdy mowa o jego warsztacie. Nuty, nauka ich poprawnego zapisu oraz odczytu to sztuka, która w pełni do dziś udaje się jedynie wybranym, a z całą pewnością dobrze przysłużyć się może dalszemu, pełnemu rozwojowi w tej materii. W końcu najwięksi geniusze całkowicie samodzielnie potrafili spisać gotowy utwór, jaki wyświetlił im się w głowie. 
Mihai już w wieku lat 7 zainaugurował proces nauki gry na fortepianie. Kontynuował go intensywnie przez aż 10 lat. 
Niedługo potem w okresie 1998-2004 zasilił szeregi zespołu Valahia - pierwotnie będącego kwarterem. Formacja wydała w sumie sześć albumów studyjnych oraz jedenaście singli. 
Próbował swoich sił aż dziewięciokrotnie, jeśli chodzi o krajowe preselekcje do ogólnoeuropejskiego finału festiwalu piosenki Eurowizji. 
Sztuka ta - zakończona zwycięstwem na rodzimym podwórku - udała mu się w 2006 roku. Podczas ateńskiego konkursu finałowego właśnie z utworem ''Tornero'' dotarł ostatecznie aż do miejsca czwartego, osiągając wynik aż 172 punkty. 
Miał w pewnej mierze ułatwione zadanie, gdyż nie musiał przechodzić przez eliminacje (ich wynik niejednokrotnie nawet dla największych - teoretycznie -  faworytów, mógł skończyć się zaskakująco i to na niekorzyść). W roku poprzednim reprezentanci jego kraju - Rumunii, zajęli miejsce w premiowanej pierwszej dziesiątce, umożliwiającej start bez wstępnej kwalifikacji. Wiadomo nie od dziś, a przynajmniej już od wielkiego zwycięstwa kultowej szwedzkiej Abby, że od tamtej pory, rok po roku Eurowizja jako wydarzenie medialne, rządzi się swoimi, nie zawsze logicznymi prawami (mówiąc w największym skrócie myślowym brzmiącym eufemistycznie).
Kluczową rolę zaczęły odgrywać nie wartości sensu stricto artystyczne, a jedynie popkulturowa papka, masowość (czyli nijakość i brak poziomu) oraz wielka polityka i pozakulisowe ustalenia co do wyników głosowania między poszczególnymi krajami. 
Na szczęście prawdziwie dobry, ba świetny - wręcz wyborny - warsztat muzyczny, wokalny oraz twórczy zawsze najlepiej broni się sam, gdy już uda się go odkryć. Wszak Mihai Traistariu ma w zanadrzu jednego z największych asów w rękawie - wyjątkową, bardzo rzadko spotykaną u Panów barwę głosu, wynoszącą 5 i 1/3 oktawy.
Nagranie pod nazwą ''Tornero'' to propozycja utrzymana w estetyce dynamicznego pop-dance z wyraźną obecnością brzmień euro pop (stylu wówczas już odchodzącego w przeszłość), tak charakterystycznych zwłaszcza dla lat 90. XX wieku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz