Łączna liczba wyświetleń

piątek, 14 września 2018

ANDREEA BALAN - TRIPPIN` (house-owo i plażowo) - 2010


Wyraźne wpływy rytmów nurtu house (z większą przewagą stylu dance, co jest charakterystyczne dla jej repertuaru) nie ominęły w latach największego rozkwitu rumuńskiej muzyki tanecznej również i jej. Dyskografia, jaką do tej pory dysponuje, oferuje odbiorcom głównie nagrania popowe i melodyjne, stworzone w sposób dość spokojny. Na początku lata roku 2010 ukazało się nagranie Trippin`, będące wymownym odzwierciedleniem ówczesnych głównych kierunków w muzyce rumuńskiej. Owe pozytywne trendy w jakiejś mierze pozostały tam do dziś, a co najważniejsze pewien ich wycinek udało się nawet wyeksportować do muzyki rozrywkowej w innych krajach. Andreea Georgiana Balan to rumuńska wokalistka pop i dance, a także kompozytorka muzyczna, udzielająca się równocześnie w sposób okazjonalny jako aktorka oraz fotomodelka. Artystka pochodzi z Ploeszti, gdzie urodziła się 23 czerwca 1984 roku.
Debiutowała jeśli chodzi o małe ekrany już w latach dzieciństwa, co miało miejsce w roku 1994 w telewizyjnym programie pod tytułem ``Ba Da, Ba Nu``. 
W latach 1998 - 2001 była częścią żeńskiego duetu o nazwie Andre. Z nim wydała aż 7 kompaktowych albumów. Solowo działa od 2002 roku aż do czasów obecnych. 
Obecny dorobek albumowy piosenkarki zamyka się jak dotychczas na 5 krążkach.
A stale pojawiają się jej nowe single.
Jednym z ostatnich w jej wykonaniu jest spokojne, melancholijne i melodyjne ``Tango In Priviri``, ujawnione wczesną wiosną 2018. Swą poetyką zdecydowanie odbiega od jej dotychczasowego sposobu bycia na scenie i w obrazach wizualnych do piosenek. Artystka z racji na coraz większą dojrzałość pokazuje się od bardziej ambitnych stron twórczości.
Muzycznymi idolkami dla niej są gwiazdy śpiewu światowego formatu takie jak m.in. Celine Dion, czy Mariah Carey. Jeśli chodzi o swe rodzime podwórko krajowe, autorytetem muzycznym jest dla A. Balan jej koleżanka po fachu - Loredana. 
Bywała często krytykowana za zbytnie epatowanie swoją seksualnością podczas występów scenicznych, czy pokazywania się w taki sam sposób w kadrach teledysków (patrz m.in. obecnie omawiane Trippin').
Krytycznie oceniano również jej barwę głosu - mówiono, iż nie dorasta do pięt wspomnianej wcześniej kanadyjskiej divie Celine Dion. Sama Andreea Balan przyznawała jednocześnie w niejednej rozmowie udzielonej mediom, iż największym jej żywiołem jest taniec i wszystko co z nim związane, przy tym równocześnie szalenie istotne jest kreowanie jak najlepszego show w trakcie trwania koncertu.
Wydarzenia w jakich od lat bierze udział (zarówno jako gość, jak i firmowane wyłącznie przez nią) są wysoko oceniane, jeśli chodzi o obecność na deskach scenicznych . Stąd nie bez kozery jej słowa wydają się być wielce wymowne i na wskroś wiarygodne - ``wszak jestem artystką estradową, stworzoną do występów``.
Czas pokazał, że w tej płaszczyźnie pokazuje najlepsze możliwe walory i talenty, pozytywnie odbierane przez publikę i znawców, takoż samo pozytywnie oceniane.
Wracając jeszcze do aktualnie prezentowanego na łamach bloga nagrania, niedługo po wydaniu wersji podstawowej, ukazała się także jego wersja wydłużona. Różni się ona w sferze aranżacji dość nieznacznie, jednakowoż mimo wszystko warto się z nią zapoznać, a już z całą pewnością rozbudowana odsłona numeru ``Trippin`` może się stać świetnym materiałem przede wszystkim na letnią prywatkę, realizowaną szczególnie w plenerze, koniecznie pod gwieździstym niebem... Za stworzenie podkładu muzycznego tej nuty są odpowiedzialni dwaj producenci i dj-e o nie do końca rumuńsko brzmiących nazwiskach, najważniejsze jednak, że całość mimo upływy lat nadal brzmi świetnie i muzykalną wymową broni się sama. Teledysk niestety na kolana nie rzuca, całość prawdopodobnie w zamiarze miała wyjść lekka, łatwa i przyjemna w treści i odbiorze z racji na typowo letnie przeznaczenie, a tymczasem powielono najgorsze wzorce w wiadomych sferach epatowania tylko jednym w kierunku widza klipu...
Stąd tym bardziej warto zatopić się w muzyce ! :) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz