Łączna liczba wyświetleń

sobota, 9 czerwca 2018

RANDI - ``OCHII AIA VERZI`` (PO RAZ PIERWSZY WRZESIEŃ 2016 - TYM RAZEM WERSJA Z FORZA ZU, KONIEC MAJA `18)


Andrei Stefan Ropcea (czyt. Ropcza) - tak przedstawia się pełna godność tego rumuńskiego wokalisty, producenta muzycznego oraz autora tekstów. Przez wiele lat wysoce zaangażowanego w duet Morandi na twórczych przestrzeniach, jakie najlepiej mu leżały, a zostały wcześniej wyszczególnione. Ostatnim singlem w wykonaniu zespołu, był utwór ``Keep You Safe``, pochodzący z listopada 2016 roku. Od tamtej pory, zarówno Marius Moga, jak i sam Randi - nasz obecny bohater - skupili się w głównej mierze na pełniejszym rozwoju solowej działalności muzycznej.
Ropcea jest niebywale aktywnym muzykiem - ostatnimi czasy dosłownie wydaje singiel za singlem (podobnie jak Adrian Sina). Oczywiście ja prezentuję jedynie wybrany fragment jego dorobku, moim subiektywnym zdaniem najlepszy spośród całości przez niego ujawnionego. Aktualnie omawiana kompozycja to autorski singiel Randiego, stanowiący w stu procentach jego pełne dzieło (co unaocznia jego wielkie zdolności na niemal wszystkich płaszczyznach tworzenia muzyki). Sam pisze teksty i komponuje muzykę do śpiewanych przez siebie piosenek - nie tylko w tym przypadku. Jest on również autorem sukcesu wokalistki JO (czyt. Dżo), która rozpoczynała swoją wielką przygodę (obecnie mając dwadzieścia parę lat) pod skrzydłami wytwórni Famous Production - jaka stanowi autorskie dzieło Randiego. Wystarczy wspomnieć wytwornie melodyjne i lekkie - wprost idealne na wiosnę i lato - nagranie pt. ``Cu Un Picior In Rai`` (w swoim czasie już po nie sięgałem na łamach mego bloga). Utwór nagrano i ujawniono we wrześniu 2016 roku. Tym razem przywoływana wersja na żywo pochodzi z koncertu z serii Forza ZU, zaistniałego 26 maja 2018 roku na rynku w Jassy. Andrei Stefan zaprezentował tam oprócz ponadprzeciętnych zdolności wokalnych i wyśmienitego głosu (szczególnie w kontekście skali i barwy) umiejętność świetnej komunikacji znad wyraz licznie zebraną rodzimą publicznością.

                                                                ORYGINALNY KLIP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz