Łączna liczba wyświetleń

sobota, 17 sierpnia 2024

DIMA TROFIM feat. BiBi - ''Ne-am Intamplat'' (9 listopada 2023) - Przydarzył im się pierwszy wspólny duet pod postacią singla

 Dima Trofim i Bibi jesienią roku pańskiego 2023 zaprezentowali utwór „Ne-am intamplat”, będący długo oczekiwaną współpracą artysty, a zarazem prezentera telewizyjnego. Przy udziale wytwórni Sprint Music i Music Lover Dima Trofim i Bibi dokonali wyczynu. Zrealizowali w nim wszystko, czego chcieli, przy czym współdziałanie było nader owocne. Dima Trofim wpadł na tę  propozycję, a Bibi (Bianca Lixandru) nie zastanawiała się dwa razy.


„Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy Dima powiedział mi, że chciałby, aby mój głos znalazł się w tej piosence, razem z jego wokalem. Niesamowicie podobała mi się praca z Dimą, jest perfekcjonistą, pracowitym i bardzo pozytywnym człowiekiem, a czas spędzony w studiu i kręcenie filmu był naprawdę przyjemny. Propozycja przez nas wspólnie śpiewana (jakiej tytuł można z angielska wyrazić jako „We Happened” - dop. red.), jest wrażliwa i zawiera piękne przesłanie. Z całego serca mamy nadzieję, że wam się spodoba i odnajdziecie siebie, będziecie jej słuchać z miłością i mieć ją stale na swojej liście odtworzeń” – wyznaje Bibi.


Ze swojej strony Dima Trofim jest wysoce zadowolony ze współpracy z Bibi .
„W końcu nadszedł dzień, w którym wydaję także taką kompozycję. Szczerze mówiąc, naprawdę odczuwam wzruszenie, ponieważ to współudział, na który naprawdę czekałem. To muzyczna wspólnota między mną a Bibi, artystką kompletną, która jest także influencerką, wyróżniającą się ponadto klasą wśród wielu innych naszych influencerów. Bibi jest dziewczyną o nieskazitelnym wizerunku, dobrą aktorką, umie grać i widziałem ją w różnych serialach i nie mówię tu o jej walorach wokalnych, bo one są znane i nam wszystkim udowodnione. Ona jest prawdziwą artystką! Nie chcę też zapominać o jej ludzkich walorach, bo jest osobą wykształconą, znam jej rodzinę, kiedy kręciłem z nią pierwszego vloga, poznałem też jej ojca. Początek tego utworu miał miejsce dokładnie w studiu Molecule Production, razem z Felixem Popescu (Felix Noa) i Alinem Onoiu (SMAX). Bardzo im dziękuję za szansę współpracy, ja też zaangażowałem się w tę piosenkę i napisałem tekst, znalazłem z nimi świetną chemię, ponieważ po tym nagraniu znów razem pracowaliśmy, zaś przed nami kolejne projekty tworzone wespół z nimi. Nie poprzestaniemy tylko na tym konglomeracie. Dziękuję także Mariusowi Chinie za danie mi tej szansy i nie chcę go zawieść, to on skierował mnie do chłopaków z Molecule Production. Nie zapominajmy o Silviu Mîndrocu, który jest super reżyserem. Wiem, że dość mocno go ''terroryzowałem'' już od czasu, gdy napisałem piosenkę „Ne-am Intamplat'' , aż do momentu, gdy zaczęliśmy kręcić do niej teledysk. To prawdziwy profesjonalista i z całego serca mam nadzieję na ponowne, twórcze spotkanie. Film naprawdę mnie rozśmieszył, ponieważ trafił do mojego serca i duszy, a Bibi jest z niego dumna. Tym razem chcę spróbować, nie mogę się doczekać, aż usłyszę, że wszedłem na tak wysokie, jak to tylko możliwe tory. Dziękuję Bibi za ten duet i wszystkim moim kolegom, jacy mnie wspierają!” - powiedział Dima Trofim, prezenter programu Star Matinal w Antena Stars.

sobota, 10 sierpnia 2024

MAREJ - ''KM 0'' (24 KWIETNIA 2024) - Odmierzanie kilometrów w pogoni za uciekającym czasem

 MARÉJ to projekt muzyczny w gatunku pop z domieszką trap-u zainicjowany w 2020 roku w Kiszyniowie w Republice Mołdawii. Charakteryzuje się silną i wyraźną prezencją wokalną, za sprawą solisty i kompozytora projektu. Od samego początku MARÉJ odkrywał różne historie (głównie miłosne - dop. red.) poprzez swoją muzykę i teksty. Talent MARÉJA (właściwie Stefan Burlaca) jest szczególnie widoczny podczas występów na żywo. Wtedy emocjom zawartym w tekście towarzyszy gitara akustyczna w prostym i romantycznym stylu,  wzmacniającym emocjonalny wpływ jego melodii. „Arde-mă”, napisane wspólnie z Darą, odniosło znaczący sukces, ciesząc się dużym uznaniem w Mołdawii i plasując się w pierwszej czterdziestce na antenie rumuńskiej rozgłośni radiowej Kiss FM. Na obecny rok 2024 jest trzymane w zanadrzu jeszcze więcej obiecujących dzieł. 

Jesień 2023 również należała do duetu Dara i Marej w inteligentnie zaaranżowanej, nastrojowej i lekko melancholijnej kompozycji ''Sarutul Tau''---> LINK

MARÉJ zwraca na siebie uwagę swoim najnowszym (stan na koniec kwietnia 2024 - red.) utworem – „Km 0” – emocjonalną odą do utraconej miłości, głębokim utworem, który porusza ukryte uczucia słuchaczy. Poprzez nostalgiczne teksty i urzekającą melodię MARÉJ potrafi stworzyć introspekcyjną atmosferę, przywołując wspomnienia pięknej, ale nieodwracalnej przeszłości.

Tytuł „Km 0” symbolizuje miejsce startu, zasadniczy punkt odniesienia w podróży, podobny do momentu, gdzie zaczyna się miłość. Ten początkowy punkt, kiedy  wszystko jest możliwe, staje się wyimaginowanym miejscem powrotu, w jakim artysta i jego słuchacze mogą zastanowić się nad drogą, przebytą w opisywanej relacji.

Piosenka została napisana przez MARÉJ'a i Stelę Postolache, a wyprodukowana przez Cătălina Temciuca (pseudonim Tensso).

„<<Km 0>> reprezentuje miejsce najczystsze, miejsce, w którym znajduje się <<początek>>, miejsce, w którym spotykają się dwa serca podążające tą samą drogą, ale tylko razem.”  - powiedział MARÉJ (Stefan Burlaca)

ARIA MOON - '' VARA DE 4x'' (14.06.2024) - Po czterokroć wnosi chęć do pełniejszego życia

  Aria Moon zaprasza do przeżycia lata w pełni, cieszenia się wspomnieniami, tworzonymi w minionych latach i bycia gotowymi na nowe! 

 Muzyką zajęli się Aria Moon, Mark Stam i Ștefan Marin, a teksty napisali Aria Moon i Mark Stam, aby zachwycić nową piosenką, w której można doznać zauroczenia od jej pierwszych akordów! Produkcją zajął się Ștefan Marin. 

Co istotne ukazała się również wersja akustyczna kompozycji, wykonywana w duecie Aria Moon i Mark Stam. Ten ostatni bywa określanym rumuńskim Shawnem Mendesem. 

Dla Arii Moon jako muzycznej postaci scenicznej lato wywołuje wielość skojarzeń o niemal wyłącznie pozytywnym zabarwieniu. 
Jak sama mówi: Wszystko jest piękniejsze, bardziej kolorowe, jaśniejsze. Częściej jeździmy na wakacje, wycieczki, wychodzimy na zewnątrz, czy spędzamy więcej czasu na łonie natury. 
Bezapelacyjnie najlepszym wakacyjnym wspomnieniem dla artystki, jest napotkanie na swej drodze innej, wielkiej sławy światowej sceny pop, amerykańskiej piosenkarki Lany Del Rey.
Co jeszcze opowiedziała pokrótce piosenkarka w jednym z wywiadów ? : 

 Jakie masz plany na to lato?

Postawiłam sobie za cel pójście na jak największą ilość koncertów i podróżowanie tak dużo, jak tylko się da. Z drugiej strony chcę też być produktywna, zatem będę często obecna w studiu nagraniowym.

Oprócz zachęt do słuchania „4x Summer” (ang. tytuł tego, aktualnie traktowanego nagrania - red.), co chcesz, aby twoi fani robili w nadchodzących miesiącach? Jaki komunikat chcesz im przekazać?

Lato jest zbyt krótkie, żeby nie przeżyć go w pełni. Chciałabym, żebyśmy wszyscy mogli zostawić telefony i internet, by cieszyć się słońcem, przyrodą, morzem i bliskimi. 

Na zakończenie jako puentę warto przywołać piękne okoliczności przyrody, jakie przewijają się w klipie do piosenki w wykonaniu Arii Moon. Mowa oczywiście o pewnym uroczym Zalewie, o jakim szerzej pisałem przy okazji innej piosenki --->> LINK

KLAUDIA - ''CUM SA NU TE IUBESC'' (30 MAJ 2024) - Jakżeż nie kochać pięknej muzyki

 Artystka Klaudia wydała późną wiosną Anno Domini 2024 singiel „Cum Sa Nu Te Iubesc”. Pod koniec 2023 można było o niej sporo usłyszeć za przyczynkiem ujawnienia propozycji pod nazwą ''Inima'' ---> LINK. Wówczas wokalistka nagrywała jeszcze pod egidą wytwórni Roton. 

Obecne ''Cum Sa Nu Te Iubesc'' (wym. kum sa nu te jubesk) jako piosenka zostało wydane pod auspicjami Mastermind - domu muzycznego należącego do Mariusa Mogi i Mihai'a Dumitrescu. Lepszej wizytówki powitalnej, swego rodzaju etykiety, z którą piękna solistka wokalna weszła pod skrzydła nowego studia wydawniczego nie można było sobie wymarzyć.


Klaudia ukazuje artystyczną twórczość muzyczną w pełni kompletną, potrafiąc pisać zarówno teksty, jak i linie melodyczne piosenek własnych, ale także przypisanych innym artystom.
Przesłanie melodii „Cum Sa Nu Te Iubesc” opowiada o tym, jak trudno jest ruszyć dalej po rozstaniu i nawet jeśli uda się zmienić swoje nawyki i życie, nie można przestać tęsknić i kochać.

niedziela, 4 sierpnia 2024

CRISTINA AS XX - ''Inima Te Cheama'' (REWORK 2024!) - Powrót do potańcówek z lat 90. w przebojowym, odświeżonym stylu

 Zespół AS XX powstał w 1997 roku w Galati. Posiadał w składzie trzech muzyków: Cristinę, Cipriana i Gabi'ego. Ich pierwszy album nosił tytuł „"Inimă de gheaţă"”, a singlem go promującym uczyniono „Spune-mi de ce” - smutną piosenkę, która zyskała nieoczekiwany rozgłos. Po tym albumie w maju 1999 roku ukazała się „Inima te cheama” (wym. inima te kjama), propozycja, jaka wywołała spore zamieszanie w dyskotekach i dotarła do publiczności w każdym wieku. Teraz, po 25 latach, Cristina Munteanu, dawna wokalistka grupy, wydaje wersję na rok 2024 słynnego utworu!

 
Pod koniec lat 90-tych zespół AS XX przeżywał rozkwit. Cristina Munteanu, Ciprian i Gabi, którzy założyli zespół w 1997 roku w Galaţi, odnieśli ogromny sukces. Piosenki „Spune-mi ce”, „Vreau”, „Inima te cheama” wywołały poruszenie na tanecznych parkietach i w klubach przełomu tysiącleci. Już na fali, mając na koncie liczne koncerty i występy, podczas przygotowań do nagrywania nowego albumu 24 września 2000 roku doszło do wypadku, w którym zginął Ciprian, a ciężko ranna Cristina wróciła do zdrowia dopiero po półtora miesiąca. To był koniec zespołu AS XX. Była solistka na całe szczęście wróciła do pełni sił, lecz jej życie już nigdy nie było takie samo i zdecydowała się przeprowadzić do Włoch. Punkt zwrotny nastąpił właśnie 20 lat temu i Cristina z zespołu AS XX zmuszona była porzucić karierę muzyczną. W 2022 roku podczas występu w Antena Stars była solistka zdradziła, jak wygląda jej obecnie życie poza granicami Rumunii i wyznała, iż tęskni za sceną. 

 Cristina aktualnie jest mamą dwójki dzieci, właścicielką baru we Włoszech i z przyjemnością ogląda swoje filmy sprzed wielu lat, po tym jak pandemia odebrała jej resztki śpiewania, uskuteczniane podczas wieloletniej obecności na Półwyspie Apenińskim.

„Zdecydowałam się wyjechać z kraju dwie dekady temu. Jestem we Włoszech już dłuższy czas, mam dwójkę dzieci, czuję się dobrze. Bardzo tęsknię za życiem muzycznym, niestety sytuacja z Covid również zabrała mi tę część siebie, bo tu, we Włoszech, zdarzało mi się występować, śpiewać. Teraz prowadzę bar od wielu lat i wiodę normalne życie. (...) Oglądam filmiki teledyskowe w Internecie i przechodzą mnie ciarki, gdy widzę, że fani wciąż piszą o ówczesnym okresie jako tym  niesamowitym” – powiedziała Cristina Munteanu w Antena Stars.
Wspominając tragedię sprzed dwóch dekad, artystka przyznała, iż ​​to był moment, w którym poczuła na skórze, co to znaczy jednego dnia być na wyżynach sukcesu, a drugiego wszystko stracić. „Zniknęło wszystko, co miałam najdroższego. Posiadałam swój zespół, właśnie podpisałam kontrakt z Sony Music, z Cat Music... Byłam na najwyższym poziomie. (...) On też w owej chwili umarł. Nie miałam wyboru i zdecydowałam się wyjechać z kraju” – wyznał była piosenkarka zespołu AS XX.

Teraz, w 2024 roku wznowiła działalność. W niedawnym wywiadzie, także dla Antena Stars, Cristina zdradziła, że ​​szykują się kolejne muzyczne niespodzianki z jej strony, a największym osobistym marzeniem artystki jest tworzenie muzyki filmowej. Życzymy jej wielu sukcesów, a do tego czasu cieszmy się nową wersją piosenki, z pewnością przywołującej wiele wspomnień wśród współczesnych dorosłych, a tamtejszej młodzieży.

LADANIVA - ''SARAIMAN'' (6 CZE 24r.) - Arcyciekawy tygiel kulturotwórczy, jakiego wszyscy pragniemy i oczekiwane, wielkie wrażenia

 Ormiański zespół Ladaniva przedstawił nową perspektywę rumuńskiej piosenki „Șaraiman”

Formacja Ladaniva (jakiej muzycy na co dzień zamieszkują i tworzą we Francji, głównie w tamtejszym języku) ostatnimi czasy przyciąga uwagę świata muzycznego świeżą reinterpretacją klasycznej rumuńskiej piosenki. Ci z Ladaniva, znani ze swojej kreatywności i łączenia tradycyjnych elementów ze współczesnymi wpływami, zdecydowali się na ukazanie własnej wersji standardu „Șaraiman”, muzycznej perełki, głosowo uświęconej w przeszłości przez legendarną Romicę Puceanu. Jest ona uznawana za królową muzyki urban lăutărească.


Grupa Ladaniva, której korzenie sięgają wgłąb ormiańskiego folkloru, wykazała niezwykłą otwartość na różnorodność światowych kultur muzycznych. Tym samym ich wykonanie piosenki „Șaraiman”, symbolu twórczości Romici Puceanu, podkreśla bezprecedensowy związek między rumuńskim dziedzictwem muzycznym a współczesną ormiańską twórczością.

„Şaraiman” pozostaje jedną z charakterystycznych pieśni muzyki urban lautareasca, rozsławionej dzięki niepowtarzalnemu głosowi R. Puceanu. Jej szczere i autentyczne interpretacje podbijały serca pokoleń, dodając blasku i głębi rumuńskiemu dziedzictwu muzycznemu. Zatem najnowsza interpretacja, wniesiona przez zespół Ladaniva czerpie z rumuńskiego dziedzictwa muzycznego we współczesnym i międzynarodowym kontekście.

Odkrywanie pogranicza kulturowego poprzez muzykę

Ladaniva wnosi złożoną i przetransformowaną wizję, aranżując od nowa piosenkę „Şaraiman”. Ormiańskiemu zespołowi udaje się subtelnie połączyć tradycyjne ormiańskie elementy z nowoczesnymi wpływami, tworząc w ten sposób ekscytujące i niepowtarzalne przeżycie muzyczne. To eklektyczne podejście odzwierciedla głęboki szacunek dla różnorodności kulturowej i uniwersalnego dziedzictwa muzycznego.

Dzięki bogatemu doświadczeniu w muzyce ludowej członkowie zespołu Ladaniva wykazują niezwykły talent w wyrażaniu emocji i uczuć poprzez swoją muzykę. Poprzez tę odważną reinterpretację piosenki „Șaraiman” artyści ci wnoszą nowe i autentyczne spojrzenie na tradycyjne rumuńskie brzmienie, wchodząc w dialog z publicznością z całego świata.

Globalny wpływ reinterpretacji piosenki „Şaraiman”

Nowe wcielenie utworu „Șaraiman” dokonane przez zespół Ladaniva nie tylko wnosi powiew świeżości do współczesnego krajobrazu muzycznego, ale także podkreśla miłość i szacunek dla rumuńskiej kultury muzycznej. Eksplorując nowe dźwięki i rytmy, Ladaniva otwiera drzwi do lepszego zrozumienia i docenienia muzycznej różnorodności świata.

Ta naukowa reinterpretacja sztuki „Şaraiman” stanowi ważny krok w promowaniu dialogu międzykulturowego i stymulowaniu wymiany artystycznej między różnymi społecznościami. Unikalne brzmienie Ladanivy wnosi nowy, żywy wymiar do międzynarodowego wszechświata muzycznego, udowadniając, że harmonia i różnorodność to podstawowe wartości twórczości artystycznej.

Wniosek

Ormiańskiemu z pochodzenia zespołowi Ladaniva udało się pobudzić wyobraźnię światowej publiczności swoją wrażliwą, własną wersją klasycznej, rumuńskiej piosenki ludowej „Șaraiman”. Ten transgraniczny dialog muzyczny podkreśla znaczenie ochrony i wzbogacania dziedzictwa kulturowego poprzez współpracę artystyczną i innowacje. W ten sposób Ladaniva staje się istotnym głosem we współczesnej panoramie muzycznej, otwierając drogę do nowych perspektyw i powiązań kulturowych.

VIA DACA - ''PAPARUDA'' (23 PAŹ 17r.) - Unikalne połączenie folku, istotnego przekazu i filmu krótkometrażowego

 Zespół Via Daca w składzie: Iulia Panici - wokal, Sandu Cordonean - gitara, Vitalie Colt - gitara basowa, Iulian Ursu - perkusja i jeszcze dwóch gitarzystów kolejno: Dan Bruma oraz Serghei Vatavu, przedstawił późną jesienią Anno Domini 2017 teledysk do kompozycji ''Paparuda''. Obraz wizualny tej mołdawskiej grupy jest osadzony w trudnych realiach jednego z najbiedniejszych krajów obecnej Europy. O czym jest akcja wydarzeń, mających miejsca na filmowych kadrach, zrealizowanych pod kierunkiem reżyserki Lucii Lupu, o tym już za chwilę, lecz najpierw zanurzmy się w muzyce, wysoce przestrzennej, mocno instrumentalnej i na wskroś tamtejszej...

Lucia Lupu jako mołdawska reżyserka filmów fabularnych i dokumentalnych tuż po zrealizowaniu ''Paparudy'' ujawniła własne nazwisko od strony kierowniczej ponownie, tym razem w dokumencie ''Zagubieni w czasie'', traktującym o mołdawskim archiwum filmowym. 

Tymczasem sam obecnie przywoływany filmik ukazuje dotkniętą suszą wioskę, gdzie Dumitru wyrusza na poszukiwanie wody. Ioana, dziewczyna, która towarzyszy mu w wędrówce, jest niemym świadkiem niegodziwości ludzi, wyrosłych na jego drodze. Pomimo ''ludzkiej'' suszy Dumitru znajduje wodę tam, gdzie najmniej się jej spodziewa. 

Nazwa tego krótkiego dzieła filmowego, została zainspirowana tradycją kultywowaną przez chłopów. Przywoływanie deszczu w czasie suszy jest rytuałem.

„Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, za każdym razem, gdy pytałam mieszkańców wsi o ten rytuał, oni również znali tę pieśń i bardzo miło, że ta tradycja nie została zapomniana. Uwrażliwiła mnie myśl o braku wody, będącej niezbędnym elementem do przetrwania. Rytuał motyla jest wezwaniem duchów, aby sprowadziły ludziom niezbędny deszcz. Połączono te dwie idee: prawdziwą suszę w Republice Mołdawii i obrzęd, jaki nigdy nie zostanie utracony, bo jest nadzieją narodu” – wspomniała Lucia Lupu.

DAMIAN DRAGHICI, IRINA RIMES, CRISTINA STROE ORAZ IONUT DOLANESCU - ''LANGA CARPATI'' - Remake tradycji w nowym wydaniu, ale z obecnością fletni

 Porównanie do rumuńskiego wirtuoza gry na fletni Pana o światowej sławie i takiej samej renomie aż samo ciśnie się na usta. Mowa rzecz jasna o Gheorghe'u Zamfirze.  

Damian Draghici z całą pewnością nie ustępuje mu poziomem, ani kunsztem, a czerpie szerokimi garściami wirtuozerskie inspiracje. Tym razem czyni to wespół ze swymi scenicznymi kompanami takimi jak : Irina Rimes, Cristina Stroe oraz legendarnym Ionutem Dolanescu. Wspólnie wydali wiosną 2023 reinterpretację wielkiego szlagieru śpiewanego przez ostatniego z wyszczególnionych. 

 Wiele utworów z zacną historią potrafi utrzymać przy sobie uwagę słuchaczy dzięki reinterpretacjom i nowym wynalazkom. Najnowszym przykładem w tym sensie jest „Pod Karpatami” (rum. ''Langa Carpati''), utwór łączący elementy oryginalne z nowoczesnymi brzmieniami. Kompozycja muzyczna została ujawniona wraz z wideo wyreżyserowanym przez Iurę Luncașu.

Znany ze swojego oryginalnego stylu Damian Drăghici współpracował ze znanymi artystami przy tworzeniu odnoszących sukcesy singli jak np. : „In stație la Lizeanu” (wraz z Smiley'em - ''buźką''), „Mona” (wraz z Delią), „Lume, lume” (wraz z Andrą i Cabronem) czy „Trandafire” (z Feli). Wszystkie  utwory zgromadziły dziesiątki milionów odsłon.


Artystę i jego partnerkę Cristinę Stroe można zobaczyć w zmieniającym się przedstawieniu "Te cunosc de undeva!" [wym. te kunosc de undewa) - polskie „Skąd ja Cię znam!”.

Irina Rimes to wyjątkowy wygląd (kreacja sceniczna - dop. red), prawdziwa osobowość pełna wrażliwości i postać otoczona szczególną charyzmą. Premiera Iriny w Rumunii nie mogła być lepsza. Piosenka „Visele” przez wiele miesięcy była liderem wszystkich krajowych list przebojów. Rok 2020 zastał Irinę w konsekwentnej zmianie stylu, ale nie treści. Album „Pastila” był utrzymany w stylistyce pop-trap, jednak jego mocne przesłanie wciąż można odnaleźć między wierszami.

Latem 2022 roku Irina wydała płytę „Acasa” oraz miniserial dokumentalny „Pe drumul meu”, który cieszył się realnym wsparciem milionów sympatyków, zarówno w Internecie jak i poza nim.