Alina Eremia otwiera rok 2020 z pełną mocą, inaugurując go twórczo od mega premiery swojej pierwszej, gorącej nowości (choć jej zajawkę można było podziwiać już w 2019, kiedy to artystka zaśpiewała fragment kompozycji na antenie Radia ZU w programie porannym). Piosenka ''Aripi De Vis'' (ang. Dream Wings, Wings of Dream - polskie ''skrzydła marzeń) to opowieść o miłości i żalu.
''Przez większość czasu nie doceniamy ukochanego, kiedy jest obecny w naszym życiu i chcemy cofnąć czas, gdy jest już za późno. Byłam bardzo zaangażowana we wszystko, co dotyczy tego projektu, włożyłam dużo z duszy i mam nadzieję, że spodoba się ludziom!
To specjalny utwór z kilku powodów. Jest napisany przeze mnie, wraz z Marco i Sebą (Marcel Botezan i Sebastian Barac - dawne trzy czwarte sławnego tria house Play and Win), dwoma moimi ulubionymi autorami tekstów i producentami, z którymi tworzę wyjątkowy rodzaj twórczej chemii w studiu''.
Alina Eremia z mocną stroną graficzną, odzwierciedlającą poruszającą i szczerą historię potrafi odkryć siebie na nowo i wyeksponować nową stronę swojej nie tylko muzycznej osobowości. Ujęcia klipu nakręcone w hotelu Lido by Phoenicia w Bukareszcie zapewniają iście filmowy i tajemniczy aspekt filmiku. Piosenka ma ogromną siłę i dzięki monumentalnej oprawie wizualnej i ekspresji wokalistki podkreśla uczucia, będące podstawą tej historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz