MIKI i NELU VLAD (AZUR) - ''TRANDAFIR DIN DRAGOSTE'' (1 PAŹ 24r.) - Płatki opadają jak liście, ale pozostawiają melodyczne piękno wartościowej muzyki!

W duecie Miki i Nelu Vlad-em z zespołem Azur październik zaczyna się dobrze i zapewnia nas, że będziemy go kontynuować w miłości i radości! 

 

 Miki odniosła ogromny sukces piosenką „Primul pas”, którą „zawojowała” platformę TikTok (dział krótkich form, tak zwanych szortów), ale to, co następuje obecnie, jest czymś długo oczekiwanym przez ukochaną Rumunom artystkę, posiadającą jak dotąd najlepszy pomysł. Skomponowała piosenkę, która poruszyła jej duszę „Trandafir din dragoste” (polskie płatki dusz, uczuć) i pomyślała, że nie będzie właściwszej osobowości scenicznej, niźli zaśpiewanie jej z prawdziwą legendą muzica populara romanesca, czyli Nelu Vladem de la Azur. 

"Utwór „Trandafir din dragoste” skomponowałam wspólnie z Niculae Robertem Andrei. To nie jest nasza pierwsza współpraca. Pierwszą piosenką, nad którą wspólnie pracowaliśmy, było „Primul pas”, wydane wiosną tego (2024 - red.) roku. Zrozumieliśmy to dopiero po nagraniu mej wokalizy w studiu, by uczynić duet z męskim głosem!

Od razu pomyślałam o Nelu Vladzie, bo piosenka ma tak mocną wymowę stylistyczną... Nelu Vlada i jego ''Trupa de la Azur'' właśnie. Rozmawiałam z Panem Nelu, wysłałam mu linię melodyczną, spodobała mu się i nagraliśmy propozycję w aktualnej wersji! To rzecz o miłości! Róże emanują jak owo uczucie: są piękne, ładnie pachną, są kolorowe, ale kłują, jeśli nie jesteś ostrożny! Mam sporo róż, ale szczerze mówiąc, nie są to moje ulubione kwiaty! Na przyszłość przygotowałam inne, bardzo piękne utwory! „, zapewniła Miki, ponieważ jest wysoce ambitna i odkąd dała się poznać, radzi sobie dobrze w muzyce rumuńskiej. 

 Znana artystka posiada ostatnimi czasy szczelnie wypełniony harmonogram poszczególnych aktywności w ciągu dni. Oprócz muzyki, jaka ją ukształtowała - gatunkowo to pop-dance z wpływami house i latynoskimi, Miki posiada przebogaty repertuar. A jako, że wprowadziła do niego autentyczny folklor i zdecydowała się na inną formułę pokazową znana śpiewaczka romanian muzica populara stwierdziła, iż ​​nie zaszkodzi wziąć udziału w lekcjach tańca ludowego. Wobec powyższego była silnie zdeterminowana i zabrała się do pracy! I to nie gdziekolwiek, ale w szkole tańca znanej Nei Marin, jak sama opowiedziała.

KATY RAIN - ''MAREA-MAGNET'' (GRUDZIEŃ 2020/ZIMA 2021) - Morskie przyciąganie, by koić bardziej słotną porą

 Katy Rain zachwyciła nas w środku zimy Anno Domini 2020 piosenką, która przywodzi na myśl lato i morze. „Marea-Magnet” (co można wprost przetłumaczyć jako morski magnetyzm) to nieco melancholijna kompozycja tej wokalistki, utrzymana w wolniejszym tempie, kojąca zmysły przyjemnym ciepełkiem. 

 Wygląda na to, że performerka naprawdę darzy morze „wielką” miłością , pod koniec teledysku wykrzykuje także słynny cytat z Izaaka Newtona.

„Nie wiem, jak wyglądam w świecie, ale wyobrażam sobie siebie jako chłopca bawiącego się na brzegu morza i zaabsorbowanego poszukiwaniem bardziej kolorowych niż zwykle kamyków, lub też czerwonej muszli, podczas gdy wielki ocean prawdy rozciąga się przede mną. "

„Chodzi o MOJĄ WIELKĄ MIŁOŚĆ :)) Poczułam szczególnie DUŻE przyciąganie :)) w ostatnim okresie i kiedy w końcu udało mi się do niego dotrzeć, skomponowałam piosenkę. Tak, to zabrzmiało szalenie, ale jakbym wołała, żebym o nim inaczej napisać)) i kocham je (owo przyciąganie - red.) ogromnie, teraz i w formie ubranej w sztukę. Ponieważ sytuacja, w jakiejj się znaleźliśmy (początek COVID-u - przyp. red.), wiele osób nie może tego zobaczyć, chciałabym, żeby za pomocą pracy mojej duszy mogli się teleportować czując spokój i głębię morza ” – dodała Katy Rain o swoim utworze. 

 „Już dawno nie czułam tyle miłości. Jestem Katy, urodziłam się w czwartek na planecie Ziemia (choć nie zawsze jestem tego pewna). Poznałam ludzi, dorastałam w miłości. I mam mały sekret, który Wam zdradzę: W każdy czwartek staram się celebrować w duszy „Dzień Kochanego Człowieka”, czy to myślą, czy dobrym uczynkiem. Myślę tak: „Hm, dzisiaj jest czwartek. Którego małego człowieka mam zapisać w swoim pamiętniku, komu poświęcić ten dzień?” Katy ujawniła ten przekaz w mediach społecznościowych. Dodała przy tym, że tradycja tradycją. „Może nie zawsze mi się to udaje, może czasem nie jest to nawet CZWARTEK, może jest w tym kontekście jakaś słodycz, która ma w sobie coś z przywileju, ale przynajmniej staram się podtrzymać swój osobisty rytuał, mniej myśląc o sobie, a więcej o innych . Dziś czwartek i jestem wyjątkiem, myślę o sobie... Ale bezustannie tradycja zostaje tradycją...", powiedziała artystka i osobowość medialna, na kilka godzin przed premierą klipu.

„Najlepszym prezentem na urodziny jest podarowanie Ci WIELKIEGO MAGNETU” – stwierdziła solistka.

PUBLIKA - ''UNDE ESTI'' (ROK 2011) - Niecałe dwa lata działalności, a już przeboje i setki udanych koncertów na koncie

  Teledysk do nagrania rumuńskiego zespołu Publika, okraszonego tytułem „Unde esti” (w zremiksowanej przez Robby’ego G wersji) jest piątym wideoklipem w dorobku grupy (stan na ówczesny rok 2011). 

Skład Publiki przedstawia się następująco: Ionuţ Ruscior (wokal), Florin Giuglea (gitara), Robby G (instrumenty klawiszowe), Hanes Radu (perkusja) i Adi Ciuplea (bas).

 
Remiks dźwiękowy utworu Publika –  ''Unde esti'' (wym. Unde Jeszt) wykonał Robby G. W ciągu dwóch lat działalności Publika dała ponad 200 koncertów, zdobywając miano najlepszego zespołu grającego na żywo w Rumunii. Wydany w listopadzie 2009 roku album zatytułowany „Unde Eşti” został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność, ale także krytyków i aby uczcić, dodatkowo podkreślić te wszystkie przesławne okazje, zespół zdecydował się wydać wersję deluxe albumu, która ukazała się na końcu roku pod auspicjami wytwórni Cat Music.

Publika to profesjonaliści z bogatym doświadczeniem scenicznym, produkcyjnym i studyjnym. Zespół proponuje nowoczesne brzmienia, ukazując swoją siłę w zapalających występach na żywo. W 2010 roku Publika została wybrana przez legendarny zespół U2 do występu na prywatnej imprezie na zamku w Irlandii. 

Przy tej okazji po raz już enty wspomnę o tym, iż tego typu smaczki muzyczne w unikalnych remiksach można ''namierzyć'' wyłącznie w rumuńskim radiu państwowym, a już szczególnie tym lokalnym jak na przykład Jassy (częstotliwość 1053 MHz - fale średnie). Odbiór tej konkretnej stacji oraz innych, różnorakich częstotliwości Radia Romania Actualitati dzięki mocnym nadajnikom i odpowiedniej propagacji porą wieczorno-nocną jest możliwy na obszarach pozamiejskich w większości zakątków Polski. I to na zwykłym, najprostszym radioodbiorniku monofonicznym, posiadającym zakres MW (śred.) oraz SW (fale krótkie, tam także w ciągu dnia sporo publicznej, rumuńskiej radiofonii z ichniejszą, arcyciekawą, nietuzinkową, a zarazem przebojową muzyką). To konkretne nagranie wybrzmiało w paśmie ''Przebojowe Radio Jassy'' (rum. ''Hiturile Radio Iasi), nadawanym o nowych porach (polski czas letni w godz. 20-22). Niestety sygnał jest na noc wyłączany i po 21-szej słychać jedynie Wyspy Brytyjskie, a to nader rzadko.

ANTONIU TAMAS - ''PROMISIUNI'' (16 SIERPNIA 2024) - Zdolny syn idzie w doborowe ślady przesławnego ojca, stanowiąc potwierdzenie wartościowej relacji

Utwór „Promisiuni” został napisany przez Antoniu, Elenę Mihai i Katarinę Dyer, a część kompozycji należy do Andrei'a Mihai'a, Luciana Naste i Alexa Corlana. Zainspirowany tęsknotą za latem, pięknem zachodu i wschodu słońca przeżywanego z ukochaną osobą, „Promisiuni” opisuje miłość w jej szczytowym wydaniu. 

Antoniu Tămaș, syn znanego piosenkarza muzyki popularnej i rozrywkowej – Aurel'a Tămaș'a, oficjalnie rozpoczyna przygodę z muzyką swoim pierwszym popowym singlem zatytułowanym „Promisiuni”.

 Teledysk wyreżyserowali Vlad Braga i Ioan Șteopoaie. Oddaje on atmosferę, jaką niesie ze sobą piosenka. Grupa młodych ludzi cieszy się pięknymi chwilami i swoim towarzystwem, a wszystko to ma miejsce na spektakularnym naturalnym tle.

Urodzony 2 stycznia 2001 roku w Klużu-Napoce, Antoniu Tămaș to piosenkarz muzyki pop i były tenisista. Jego kariera sportowa rozpoczęła się w wieku 10 lat, kiedy zaczął brać udział w licznych turniejach krajowych i międzynarodowych. Choć zawsze aktywny i wysportowany, Antoniu stale otaczał się muzyką. Dorastał słuchając między innymi utworów swojego ojca.

Pandemia była dla Antoniu punktem zwrotnym. Swoją pasję do muzyki postanowił przekształcić w styl życia, rozpoczynając naukę śpiewu i gry na gitarze. Niedługo potem nagrał kilka utworów „demo”, a oficjalne wydanie utworu „Promisiuni” stanowi długo wyczekiwany początek jego muzycznej kariery.

Jego ojciec, Aurel Tămaș, jest niezwykle dumny z decyzji Antoniu, aby pójść w jego ślady i wspiera go we wszystkich kreowanych inicjatywach artystycznych. Obaj występowali już razem na licznych koncertach i w programach telewizyjnych, wzmacniając swoją szczególną więź poprzez muzykę.

ANDREEA BANICA i ANDREI BANUTA - ''AI GRESIT'' (23 SIERPNIA 2024) - Odwołanie się do korzeni wielkiego rumuńskiego standardu, w nowej formule !

 W tym muzycznym powrocie Andreea Bănică i Andrei Bănuță harmonijnie łączą wpływy przeszłości z nowoczesnymi akcentami, dzięki czemu „Ai Gresit” po raz kolejny zyskuje chwalebne miano chwytliwego hitu. Dzięki prostym, sprawdzonym zabiegom wykonawstwo w duecie przywraca tradycję ponownie na czoło rumuńskiej muzyki.

Andreea Bănică z biegiem czasu wydała wiele hitów, takich jak „De nebuna”, „Ce vrei de la mine” (feat. Balkan), „Linda”, „Departamentum de relatii” (feat. UDDI) i „Rain in July” (feat. Jorge). Andreea Bănică zaskoczyła swoich fanów piosenkami w języku hiszpańskim lub angielskim, w tym legendarną już „Samba”, czy równie uznanym „Love in Brasil”, które odniosły sukces i zebrały dziesiątki milionów wyświetleń na YouTube i były odtwarzane nieustannie przez wiele miesięcy w Turcji, Francji, Izraelu, Republice Południowej Afryki, Czechach, Chorwacji, Kanadzie.

Andrei Bănuță to jeden z najbardziej cenionych rumuńskich artystów swojego pokolenia, a każda wydana piosenka ugruntowuje jego miejsce w czołówce preferencji słuchaczy. Choć miłość do muzyki odkrył już w dzieciństwie, to udział zarówno w zajęciach wokalnych, jak i konkursach, a także doświadczenia związane ze współpracą z Mattman Music pomogły ukształtować jego osobowość muzyczną, przenoszoną na jego twórczość poprzez elementy gatunków jak R&B i soul, połączone z akcentami popowymi. 

FLORIN RISTEI - ''FARA SUNETE'' (18 WRZ. 2024 r.) - Dawniej projekt FreeStay, obecnie solowo, z muzyką rozumie się nawet bez słów

A przecież tak często szukamy ich, właśnie tych odpowiednich słów, aby wyrazić to, co czujemy. 

Początek marca 2024 roku należał do niego za sprawą ostatniego przebojowego szlagieru, pod tytułem ''In Deriva''.

Florin Ristei uczy nas, że miłość i cierpienie można również wyrazić poprzez ciszę. W piosence „Without Sounds” zgłębia pogląd, że niektóre emocje są zbyt głębokie, aby można je było wyrazić w prostych wypowiedziach.

    „Mam nadzieję, że lubicie wrażliwe kompozycje. Pomyślałem, że zaskoczę was nową propozycją z głębokimi tekstami. Chcę, żebyście zrozumieli przesłanie i zapamiętali momenty, kiedy cisza mówiła wszystko” – powiedział Florin Ristei.

Energiczna osobowość i talent muzyczny to dwa składniki, które zwróciły uwagę publiczności na postać sceniczną Florina Ristei . Karierę rozpoczął na początku XXI wieku jako członek zespołu Amicii, a piosenką, która go ugruntowała jako kompletnego artystę, jest „Dana”. Większą popularność przyniosła mu wygrana w serii telewizyjnych konkursów, promujących talenty muzyczne - 'X Factor Rumunia'.

AMI - ''INTERSTELAR'' (3 PAŹ. 2024 r.) - Tytuł inspirowany rum. Alexią, lecz prawdopodobnie powstał wcześniej, w czasie ''apokalipsy''

Z każdym wersem AMI tworzy oniryczną atmosferę, zapraszając słuchaczy do odkrywania głębokich emocji, które ich łączą i pomagają im odnaleźć sens nawet w trudnych czasach. „Interstellar” opowiada o ucieczce, ponownym odkryciu i poszukiwaniu wewnętrznego spokoju. Tekst piosenki napisała sama AMI, muzykę skomponowali Adi Colceru i AMI, a produkcją zajął się także Adi Colceru.

„Dzisiaj jest dla mnie wyjątkowy dzień, ponieważ po długiej podróży piosenka <<Interstellar>> znajduje swoje miejsce w świecie. Napisałam ją cztery lata temu, w środku pandemii, kiedy wszystko, co wiedziałam o stabilności i normalności nagle zniknęło. A ponieważ muzyka była jedyną przestrzenią, w której czułam się bezpiecznie, ta piosenka narodziła się jako forma ucieczki, próba odnalezienia sensu, bezpiecznego miejsca w świecie, jakie wydawało się zawieszone w czasie i przestrzeni, a gdzie majaczyła przyszłość.

<<Interstellar>> przeszedł kilka przemian, rósł razem ze mną, zmieniał się wraz ze mną. Czasem czułam, że nie jest gotowy, a innym, iż już niczego lepszego w sobie nie potrzebuje. Dlatego pokażę Wam po drodze całą jego podróż i zmiany, jakie przechodził.

Dla mnie <<Interstellar>> jest azylem. Opowiada o tych wszystkich emocjach, nie mogących wtedy być głośno wyrażonymi – o samotności, ale też o połączeniu, tak desperacko przez nas szukanego. O pragnieniu ucieczki, ale też o odnalezieniu w sobie czegoś głębszego. O podróżach, nie tylko fizycznych, ale i emocjonalnych. O wolności!

Mam nadzieję, że odnajdziesz w <<Interstellar>> bezpieczeństwo i spokój, jaki dawał mi on w niespokojnych czasach. A może odkryjesz w nim inny sens. Chcę tylko, żeby trafił tam, gdzie jest potrzebny” – powiedziała AMI.

AMI (Andreea Ioana Moldovan - rocznik 1989) to jedna z najbardziej lubianych artystek, kompozytorek i autorek tekstów w rumuńskiej branży pop, przyciągająca uwagę publiczności od czasu wydania jej pierwszego przebojowego singla „Trumpet Lights” w 2012 roku. Jej wyjątkowy głos i styl inspirowany latino przyniosły jej uznanie i miliony słuchaczy. 

 Jedno z jej ostatnich wydawnictw - utwór „Nostalgia”, szybko podbił serca słuchaczy i listy przebojów radiowych, utrzymując się przez 18 tygodni na szczycie Media Forest, a ostatni, wiosenno - letni singiel „Ador, Ador”----->>>LINK utrzymywał się na czołowych miejscach przez 13 tygodni pośród 10 najczęściej granych piosenek w rumuńskim radiu.

ZODIER - ''NU TE LAS'' - (3 PAŹDZIERNIKA 2024) - Energetyczne rytmy i teksty, które poruszają duszę

 Jak zajawiają melodię sami jej twórcy - włączając w to naczelnego wykonawcę. Ponadto wydobywają na pierwszy plan magiczne chwile. W domyśle no jakżeby inaczej chodzi głównie o miłość, ale liryczność rumuńska pozostawia taką mnogość interpretacji oraz sensów, iż de facto można podpiąć pod to pełną dowolność znaczeń. Aktualnie pasujących do danej, konkretnej sytuacji rzecz jasna. 

Napisane przez Zodier'a i wyprodukowane przez Emanuela Massona, „Nu te las” podbija zmysły słuchaczy od pierwszego przesłuchania i kreuje uczucia brania udziału w wielkim święcie. Z całą pewnością jest to okazja także i ta muzyczna, jako, że celebrowanie dobrych dźwięków bywa szczególnie cenne zwłaszcza w dobie komercyjnej bieżączki. 

 Sam artysta podkreśla w niejednej rozmowie dla mediów i tu cytat: ''moment dla gitary głosowej w rumuńskim przemyśle muzycznym jeszcze się nie skończył, ba nawet nie umarł''.

Pod wpływem takich artystów jak Ed Sheeran, Eric Clapton, Post Malone i The Motans, Zodier zaczął pisać własne teksty, a następnie wysyłać je do The Motans właśnie (czyli Denisa Roabesa z korzeniami w sąsiedniej Mołdawii) za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niedługo potem został przez niego zaproszony na serię sesji, podczas których współpracował z renomowanymi producentami, takimi jak Marco & Seba (działający stale z: INNĄ, Carla's Dreams, The Motans, czy Iriną Rimes), Alex Turcu (Carla's Dreams, Irina Rimes oraz Alina Eremia) i Damian Rusu (The Motans, Irina Rimes, Damian Drăghici, czy Connect-R). Lista całej plejady rumuńskich gwiazd sceny pop, dance i electro wygląda nad wyraz okazale, co świadczy niewątpliwie o dostrzeżeniu przez nich wszystkich niewątpliwych, licznych talentów młodego wykonawcy.

Jego debiutancka piosenka „Albastru rasărit” znalazła się na ścieżce dźwiękowej filmu „Mirciulică” , lądując wysoko w renomowanym rankingu 100 najlepszych hitów stacji radiowych w Rumunii (tak zwane Hot 100 Airplay), dzięki czemu później artysta wydał całą EP-kę zatytułowaną „Mă auzi?”. „La sacou” , piosenka wydana w duecie z YUKĄ, zajmowała czołowe miejsca na listach przebojów radiowych, a także wielokrotnie pojawiała się w mediach społecznościowych, będąc masowo powielaną, przekazywaną dalej na Instagramie lub TikToku.

PEPE i NICO - ''ZILE SI NOPTI'' (14 LUTY 2024) - Melodyjnie 'przez dnie i noce' w drodze ku słońcu, zwłaszcza jesienią i zimą

Czarujące nagranie wykonywane w duecie pod nazwą „Days and Nights”(rum. ''Zile Si Nopti'') zostało skomponowane przez Laurentiu Matei'a do słów napisanych przez Ovidiu Iordache. Teledysk wyreżyserował Dan Petcan.

„ <<Zile Si Nopti>> to piosenka dla wszystkich nas, przede wszystkim dla mnie, Nico,  naszych dusz, stworzona wybitnie dla naszej przyjemności posiadania dobrego samopoczucia w czasie przebywania przed mikrofonem. I dlatego piosenka zagrała wybornie. Laurentiu podesłał mi pomysł i był to tylko głos, wokaliza samej Nico. OK, też jestem jej fanem (Nico - dop. red.), ale teraz zdałem sobie sprawę, że powinniśmy byli stworzyć razem śpiewaczy duet już dawno temu. Jednakowoż wierzę, iż wszystko dzieje się obecnie we właściwym czasie. I jestem przekonany co do tego wszystkiego, warto było czekać także dla ludzi,  przyjaciół, wszystkich licznych tych, nas kochających oraz naszych fanów - tych, jacy dosłownie wszędzie przychodzą na nasze koncerty lub chcą być z nami. w najpiękniejszych chwilach życia” – powiedział Pepe.

Nico dodała:

„Z pewnością <<Zile si Nopţi>> nie zostałoby wydane, gdyby z tego czy innego powodu Pepe nie dołączył do tego utworu. Odkąd Laurentiu i Ovidiu pokazali mi swego rodzaju przewodnik po zamyśle stworzenia tejże kompozycji wiedziałam, że mogę, po prostu stworzyć go wyłącznie z Pepe i cieszę się, że wyszło i brzmi to tak dobrze. Jako pierwsza stwierdziłam jednoznacznie: piosenka jest za krótka, ale może to znak, iż powinna może nastąpić druga część naszego muzycznego spotkania To prawda po tym, jak wydałam piosenkę „Asculta-ma” z Theo Rose, fani chcieli ode mnie współpracy z Pepe i z całego serca cieszę się, mogąc im zaoferować projekt, którego tak bardzo chcieliśmy jak i czemu szalenie kibicowaliśmy.”